Gosia nic mi nie mów. Ci ludzie mnie załamują. W kółko coś nie halo. Musiałabym tam być i stać nad nimi. Non stop... wydawałoby się że skoro zarabiają tak na cheb, to iedzą co robią? Nic bardziej mylnego...

Wróciłyśmy właśnie do domu, ręce mnie bolą, wygląda na to że lewą ręką też da się obsługiwać wałek buahahaha

Kawałek domu pomalowana, pierwsza warstwa. Myślę że druga jeszcze i wystarczy, grunt działa, wyrównuje chłonność



Ewelinko, lodówka no frost wybrana. Zobaczymy. Tak, ta z kredensem po prawej stronie. Dwa kolory, dąb cortona i szary beton.

W domu mega bałagan, wszędzie wełna, resztki wełny, styropian, rusztowania, śmieci, kurz, resztki tynku, masakra.

Sniegołapy zamontowane

Młodej pokój po pierwszym malowaniu


Osuszacz suszy non stop

Kuchnia pomierzona


Choroba egzotyczna

Domyłaś się z egzotycznej choroby?

Śniegołapy to tylko takie prztyczki, czy będzie jesszcze coś na tym zamontowane?

Kończę pracę za chwilę i wskakuję do wanny. Ręce domyte, oby ciuchy się doprały

Mają przecinać śnieg, myślę że spełnią swoje zadanie Nie chciałam tych płotków, które zresztą kosztowały 2 tys. Mam nadzieję wystarczy to co zamontowane...

pozdrawiam

Żałuję, że takich nie zamontowałam. W czasach snieżnych zim strach było z domu wychodzić, potrafiła wielka bryła lodu z łoskotem zjechać i wbić się pod domem. Z psa byłaby miazga. Jeśli śniegi wrócą pomyślę

Jak się wałek do ściany przyłoży to koniec bardziej widoczny

Zainteresowana jestem śniegołapem, ja nie mam bo u mnie przez 9 lat tylko raz z dachu spadło, ale prosto na rodka złamały się 3 gałązki szczytowe, nie dużo tego śniegu było. Całkiem możliwe, że te wystające kotwy nawet przytrzymają zbity śnieg, a nie tylko przetną, czekam na relacje z funkcjonowania śniegołapu.

Usciski dla Gabi, będzie mieć piękny pokój, na dodatek z wyjściem do ogrodu, a nawet możliwoscią wymkniecia się z domu za jakiś czas

Dziękuję Wam!

Pierwszy śnieg i rynna wyglądała tak... Parę razy i trzebaby rynny wymienić bo by je wygięło...

Hej Karola,
Widzę że Twoja Młoda gustuje w identycznych przekąskach jak moja śniegolapy popieram również ze względu na rynny. Ja mam u siebie na całej długości.
Fajnie ze juz finiszujesz ja chyba stanę przed podobnym wyzwaniem w tym roku z Młodą i psem u boku buziaki

Jola powodzenia. Też mamy psa

Ciemiernik cuchnący zamierza kwitnąć


Buziaki!

Karolina, ja jeszcze w sprawie no frost.

Od roku mam nową, wielką lodówkę Samsung no frost i ona co jakiś czas głośno strzela Rozmawiałam z koleżanką i jej lodówka (też Samsung) wydaje takie same dźwięki. W serwisie jej powiedzieli, że lodówki z no frost tak mają i co jakiś czas trzeba lodówkę na noc wyłączyć, to przestanie strzelać

Dziewczyny nic o tym nie piszą, może mają lodówki innych marek, które nie strzelają



Zostawiam swój podziw dla Twoich dokonań.