Karola, przepraszam ale o jakim Białymstoku piszesz? Bo chyba nie o tym w ktorym mieszkam od urodzenia? Jak zwykle jak Polska C to Białystok?
16 lat temu bylam juz dawno pelnoletnia, mialam męza, dziecko, dom i na pewno nie bylo problemow z zaopatrzeniem
w latach 80tych to tak
Byl na pewno problem z pracą w calym regionie bo wszystkie zaklady pracy zostaly "sprywatyzowane", maszyny zutylizowane/sprzedane a pracownicy "róbta co chceta". I wielu ludzi dlugo z tego wychodzilo. Tu -wbrew temu co mysli czesc Polski - byl przemysl.
Owszem, wiele sie zmienilo w Polsce infrastrukturalnie ale pozostaje pytanie jakim kosztem (do tego dokladamy -skladki czlonkowskie, kredyty na wklad w bankach - nie polskich - przeciez te budowy to inwestycje w obrot firm wykonujacych - a skad sa te firmy?). I dlaczego bylismy w takiej a nie innej sytuacji? Nie da sie ukryc ze po czesci wpakowaly nas w nią kraje starej UE (nie tylko Niemcy). Historia jest skomplikowana. Skoro juz dyskutujemy to wypada dostrzegac i ciemne strony (obu stron).
W ubieglym roku mieszkajac w Italii mialam stycznosc z naukowcami z wielu krajow. Jeden z profesorow byl Niemcem ktory przeniosl sie do pracy wiele lat temu w laboratorium naukowym wloskiego telekomu. Widzial jego upadek do ktorego - jak twierdzi - doprowadzili Francuzi razem z jego narodem. Cos Ci to mowi? Włosi generalnie mają duze pretensje do UE i to co mnie uderzylo to slyszalam te pretensje na uczelniach. Ale najbardziej otworzyly mi sie oczy gdy posluchalam opinii tego Niemca patrzącego z perspektywy poza krajem rodzinnym. O stosunku do euro w krajach typu Wlochy, Hiszpania czy Portugalia nie bede pisac. Najdziwniejsze ze nawet bogaci Francuzi i Niemcy nadal narzekają. Zwykly czlowiek poczul to w kieszeni wszedzie. I o ile idea Unii jest piekna, o tyle praktyka zawsze jest trudna, zwlaszcza przy takim zroznicowaniu ekonomicznym i historycznym jak w Europie. Nadal nie trawie wielu politykow i posuniec partii rządzącej ale przestałam tez trawic glowna partie opozycyjną. Zwlaszcza widzac kim są jej czlonkowie w moim miescie, jakie podejmuja decyzje i jak traktują wladze miasta (PO) przecietnego obywatela. Nie miej zludzen - tez kradną, tez obsadzają niekompetentne osoby na stanowiskach.
Ja jak zwykle jestem w totalnej mniejszosci, nie mialam na kogo zaglosowac
Umiesz liczyc - licz na siebie. Mysle ze to wlasnie robisz. Nie ma co zalamywac rąk, trzeba zyć, pracować. Mysle ze wszyscy mamy takie obawy o jakich piszesz bo wszyscy pamietamy lata hiperinflacji, ale z drugiej strony popatrz na programy spoleczne w innych krajach - one są wszedzie. To co widze teraz na plus to skierowanie sporej ilosci pieniedzy na nauke i badania - nadal za malo ale w koncu ktos zrozumial ze to tu jest kolo napedowe porzadnego biznesu.
Dobrego dnia !!
PS Boszzzz, jakie warzywa
i jajka????