Ania, ja patyki wsadziłam w warzywniku i przy okazji podlewania im też się dostało. Po roku przesadziłam do doniczek osobno, już ukorzenione. Sadziłam wcześniej też do doniczek prosto, ale doniczki dużo łatwiej zasuszyć i nic mi wtedy z tego patykowania nie wyszło. A myślałam że też nie umiem. Patyki wtykaj głęboko, tak żeby ze dwa węzły przynajmniej były pod ziemią, jak korzeni nie bedzie z jednego, jest szansa że bedzie z drugiego. I tyle.
Szpaler z 80 limek, liczę na efekt, ale to jeszcze ze dwa lata. Póki co pomiędzy mam słoneczniki i dynie, w przyszłym roku już tylko same hortki niech nabierają masy
Sasiedzi mają po 70 lat i póki nic ode mnie nie chcą mówię im dzień dobry i to tyle. I niech tak zostanie