Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

popcorn 16:42, 29 maj 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Arcydzięgiel jest wielki,nawet nie wiedziałam że aż taki duży urośnie. Chyba już go nie będę sadziła,chyba że zamiast trawy czy chwastów po kątach
Jabłek nie dotykam,co ma wypaść wypadnie samo, mam wrażenie że przerwała bym te które miałyby zostać, a zostawiła te które spadną same


M wyciął chwasty i trawę spomiędzy host które były totalnie zarośnięte. Ja w międzyczasie zerwałam membranę z miejsca wzdłuż dużej rabaty na środku działki. Stłumiła trawę, przekopałam ją, wyjęłam taczkę z górką chwastów, rozłogów i perzu. Wykopałam pomarańczowe kukliki które mnie wkurzały kolorem sprzed domu i posadziłam tamże. Za nimi linia buraczków z rozsady z igloo. Gdyby nie zaczęło padać posadziłabym tam jeszcze kolendrę. Może później lub jutro.

Kolejna praca to wycięcie wysokiej trawy dookoła warzywnika. Nakryję ją potem włókniną a za miesiąc czy dwa jak wytłumi chwasty posadzę tam rząd szczypiorku. Kupiłam rok temu 30 doniczek na targu, teraz są już trzy razy większe. Wystarczy na obwódkę warzywnika
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 16:59, 29 maj 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Jej, sezon sałatkowy czas zacząć

____________________
Mój nowy ogródek
basia3 21:44, 29 maj 2021


Dołączył: 03 maj 2013
Posty: 1329
Mi jakoś ten arcydziegiel to tak pół na poł się podoba. Trochę takie krzaczysko, kwiaty takie "se". Dzięki za to ty wypróbowałaś. ... przynajmniej kasę zaoszczędziłam.
____________________
JEST DOBRZE :D
Katte 22:00, 29 maj 2021


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
O mamciu, ledwo przebrnęłam z tematami u Ciebie.
Heh.
U mnie warzywniak skrzyniowo - gruntowy ale docelowo idę w skrzynie.
Rozlokuje sobie w różnych częściach ogrodu.
Bób mam w kolano, buraki już eleganckie na botwinkę nawet już.
Wszystko pakowałam w kompost workowany (dorwałam okazję od goscia 8 zeta za 50 l worek)
Plus od innego przekompostowany krowi obornik.
Wszystko co wysiałam w to bezpośrednio lub do multipaletek już wyskoczyło.
Ogórków mam w pioruny.
Wrzucę jutro fotki, bo zaganiana byłam dopiero tak naprawdę ;odszczurzylam `część pod zagony w gruncie.
Zaroslo tak że płakać mi sie chciało, ale nie było kiedy pójść działać praca do 17 zanim wyszłam z chałupy to 19 grzebnęłam z 1h, bo dzieciaki nie bardzo jeszcze pozwolą, cały czas muszę asystować przy zabawach :-/ hehe
____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
popcorn 06:37, 30 maj 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Basia, buahaha na pewno jest to krzaczysko, i za duże tak na rabatę. Jest wyższy ode mnie haha

Kasia, super! Nie mam ogórków wcale bo nie chciały urosnąć, posiałam do paletek i mam w domu ale jeszcze nawet nie kiełkują. W gruncie miałam kilka wcześniej posuanych w igloo ale ślimaki się nimi zaopiekowały heh

Cała reszta całkiem nieźle sobie radzi.

Miłej niedzieli!!!
____________________
Mój nowy ogródek
April 06:50, 30 maj 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Piękny arcydzięgiel litwor, ogromny to fakt. Ja u siebie sieję arcydzięgiel gigas, ten purpurowy. Jest mniejszy i bardziej dekoracyjny ale trudny w uzyskaniu. Bardzo ciężko wschodzi z nasion, przynajmniej u mnie.
Ten litwor to na ogromne przestrzenie. Też ma swój niezaprzeczalny urok.
____________________
April April podbija las Mazowsze
inka74 07:09, 30 maj 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Karola, nie szkoda ci sałaty zrywać ja mam posadzone w skrzynce i normanie jakoś tak mi szkoda kompozycję zepsuć. No głupota nie po to warzywa się sadzi.

Arcydzięgiel ten twój fioletowo kwitnący mi się podobał. Ten mój zwykły nie wysiał się jakoś. To dwuletnie jest niestety.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
popcorn 08:34, 30 maj 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Naparstnica też dwuletnia a ciągle jest. Chciałabym żeby z arcydzięglem było tak samo ale nic z tego.

Gigas miałam w ubiegłym roku, zakwitł i zginął, 5 sztuk. Szkoda pieniędzy. Z nasion nie wyrosło nic, ani z samosiewu ani z nasion które zebrałam buuu

Ten litwor pewnie zginie ale się rozwieje i będę walczyć zastanawiam się czy już go nie zlikwidować

Sałaty mi nie szkoda, to wyścigi czy my zjemy cokolwiek czy ślimaki buahaha

Pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Katte 09:27, 30 maj 2021


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
popcorn napisał(a)


Kasia, super! Nie mam ogórków wcale bo nie chciały urosnąć, posiałam do paletek i mam w domu ale jeszcze nawet nie kiełkują. W gruncie miałam kilka wcześniej posuanych w igloo ale ślimaki się nimi zaopiekowały heh

Cała reszta całkiem nieźle sobie radzi.

Miłej niedzieli!!!


Wysiałam, do multipaletek i wsadziłam do inspektu
Skielkowało wszytsko ale też miałam jakiegoś niechianego lokatora bo kilka podgryzl.
W zeszłym roku posiałam do gruntu, wszytsko zgnilo za zimna ziemia.
Od tamtej pory od razu do paletek.
U mnie zawsze jest plantacja ogórkowa, bo całą rodziną kisimy i konserwunemy dużo.
Rodzice z miasta przyjeżdżają zawsze i zabierają ze 100kg więc w
Tym roku też mam po uszy!
Hehe
____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
popcorn 09:30, 30 maj 2021


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
100kg? Bosz hahaha
Nam wystarczy jakieś 5 roślin, jak będzie 10 to może jakiś słoik czy dwa na zimę zrobię
Pomidory przerabiam, ogórki niespecjalnie.

Pozdrawiam!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies