popcorn
16:42, 29 maj 2021

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Arcydzięgiel jest wielki,nawet nie wiedziałam że aż taki duży urośnie. Chyba już go nie będę sadziła,chyba że zamiast trawy czy chwastów po kątach 
Jabłek nie dotykam,co ma wypaść wypadnie samo, mam wrażenie że przerwała bym te które miałyby zostać, a zostawiła te które spadną same
M wyciął chwasty i trawę spomiędzy host które były totalnie zarośnięte. Ja w międzyczasie zerwałam membranę z miejsca wzdłuż dużej rabaty na środku działki. Stłumiła trawę, przekopałam ją, wyjęłam taczkę z górką chwastów, rozłogów i perzu. Wykopałam pomarańczowe kukliki które mnie wkurzały kolorem sprzed domu i posadziłam tamże. Za nimi linia buraczków z rozsady z igloo. Gdyby nie zaczęło padać posadziłabym tam jeszcze kolendrę. Może później lub jutro.
Kolejna praca to wycięcie wysokiej trawy dookoła warzywnika. Nakryję ją potem włókniną a za miesiąc czy dwa jak wytłumi chwasty posadzę tam rząd szczypiorku. Kupiłam rok temu 30 doniczek na targu, teraz są już trzy razy większe. Wystarczy na obwódkę warzywnika

Jabłek nie dotykam,co ma wypaść wypadnie samo, mam wrażenie że przerwała bym te które miałyby zostać, a zostawiła te które spadną same

M wyciął chwasty i trawę spomiędzy host które były totalnie zarośnięte. Ja w międzyczasie zerwałam membranę z miejsca wzdłuż dużej rabaty na środku działki. Stłumiła trawę, przekopałam ją, wyjęłam taczkę z górką chwastów, rozłogów i perzu. Wykopałam pomarańczowe kukliki które mnie wkurzały kolorem sprzed domu i posadziłam tamże. Za nimi linia buraczków z rozsady z igloo. Gdyby nie zaczęło padać posadziłabym tam jeszcze kolendrę. Może później lub jutro.
Kolejna praca to wycięcie wysokiej trawy dookoła warzywnika. Nakryję ją potem włókniną a za miesiąc czy dwa jak wytłumi chwasty posadzę tam rząd szczypiorku. Kupiłam rok temu 30 doniczek na targu, teraz są już trzy razy większe. Wystarczy na obwódkę warzywnika

____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek