Ja niestety kupokulek nie moge pod rosliny. Nie wiem czemu bardzo interesuja sie tym baranki. Obstawiam, ze zaczelyby wyżerac. Widze jak sa zainteresowane jak mam we wiaderku przy sadzeniu.
No chyba ze troche gruntu odgarne.
Też wczoraj po całości po rabatach kulkami sypnęłam, bo ładnie, równo padał deszcz. Ja sypnęłam, a on przestał padać. Dzisiaj popołudniem jeszcze jest szansa na opady, mam nadzieję, że się sprawdzą prognozy i deszcz rozpuści kulki.
Kupokulki to sam azot. Większość roślin do dobrego życia potrzebuje jeszcze potasu (kwiaty), fosforu (te słabujące i świeżo posadzone dla wzmocnienia systemu korzeniowego) oraz wielu innych mikroelementów
"Skład:
Podstawą azofoski są: azot, fosfor, potas i magnez, czyli najważniejsze minerały, wchodzące w skład każdego nawozu wieloskładnikowego.
mikroelementy: miedź, mangan, żelazo, cynk, bor, a także molibden."
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Heheh, ciekawam co z tego wyjdzie. Moje sa strasznie zawziete jak juz zapach wyczuja to chodza do upadlego. Dzis poczuly w podlewanych choinach i krecily sie wokol krzaczkow przez dobre pol godziny. W zeszłym tygodniu roze tak obwachiwaly a przeciez kulki do dolka sypnelam wscibskie siersciuchy
TARciu, Mrokasiu, ciekawostka z tymi upodobaniami Waszych psiaków. Ja u swojego nic takiego nie zaobserwowałam. Pytanie czy dlatego, ze nie zżera, czy dlatego, ze nie patrzyłam . Muszę zwrócić na to uwagę.
Haniu, no racja. A jakby tak wszystkim dać kupokulki plus azofoskę, ale tę już w małych ilościach?
Marta, to się nazywa złośliwość losu . U mnie wczoraj trochę padało, a nawóz sypnęłam dzisiaj, tez fajnie .
Ja raz posypałam kupokulki, tak poprostu, nie pomyślałam, że Aza będzie po mnie sprzątać. Dość dużo tego zjadła, zanim ją przegoniłam i zagrzebałam co się dało. Potem swoje odchorowała, była mocno osowiała trochę nas wystraszyła, bo taka słaba była. Na szczęście obyło się bez weterynarza. Teraz mocno tego pilnuję, mam nauczkę.
Jeśli Ci zależy na tych kupokulkach, a nie masz pod ręką popiołu z kominka i nie chce Ci się robić gnojówek ze skórek bananowych i ze skrzypu , aby uzupełnić potas w glebie i wzmocnić tkanki, to chyba najkorzystniej byłoby uzupełnić te pierwiastki używając tzw, nawozu jesiennego, czyli polifoski
"Nawóz Polifoska 6 zawiera następujące składniki:
6% azotu (N) w formie amonowej
20% pięciotlenku fosforu (P2O5)
18% pięciotlenku fosforu (P2O5) rozpuszczalnego w wodzie
30% tlenku potasu (K2O) rozpuszczalnego w wodzie
7% trójtlenku siarki (SO3) rozpuszczalnego w wodzie". Nie ma mikroelementów
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz