mrokasia
22:23, 15 sty 2022

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19786
To prawda, bluszcz na siatkę trzeba zaplatać, sam się nie wespnie. Ja swój musiałam zaplatać na drewnianych panelach. No i trzeba pilnować by nie zagłuszył niższych roślin rosnących przy siatce. Mój na cienistej nader chętnie płoży się po ziemi w formie dywanu. Tnę go ze trzy razy w sezonie, inaczej już dawno zarósłby całą ścieżkę.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy