Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Martka 22:23, 24 maj 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
W zeszłym tygodniu sąsiad czyścił kostkę, jednak trwało to cztery dni, dokładnie cztery pełne popołudnia. Wniosek? Mogliście to zrobić niezbyt dokładnie
Wiaan 00:22, 25 maj 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5087
Przypomniałaś o mieczykach, zapomniałam o swoich, myślę że można jeszcze.

Też Lubię takie prace gdzie od razu widać efekt, fajnie się tak wybrudzić

Fajna historia z domkiem, jesteście zdolni razem z mężem
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Judith 08:14, 25 maj 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Takie mycie myjką bardzo relaksuje, a przy okazji kostka błyszczy. Mam nadzieję, że dzieć zadowolony.

Dzieć zadowolony . Zarówno z lektury, jak i tematu rozprawki. Co do reszty zadań to stwierdził, że "były 400 razy łatwiejsze niż na egzaminach próbnych" .
Dzisiaj rano stwierdził, że po dzisiejszym dniu będzie już z górki. Z matematyki dobry jest, ale nieco nieuważny i chaotyczny. A tu skupienie potrzebne...
Ma zastosować metodę Małysza - skupić się na wykonaniu dwóch dobrych skoków i nie myśleć o punktacji.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 08:19, 25 maj 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Martka napisał(a)
W zeszłym tygodniu sąsiad czyścił kostkę, jednak trwało to cztery dni, dokładnie cztery pełne popołudnia. Wniosek? Mogliście to zrobić niezbyt dokładnie

Martka, przygoda z czyszczeniem kostki zapowiada się u nas na cały sezon . Za nami dopiero niewielki taras . Tej roboty nie da się zrobić szybko. Następne w kolejce są schody . Potem ścieżka, potem podjazd. A potem sukcesywnie kostka na obrzeżach rabat, choć tu nie wiem czy to się uda bez rujnowania rabat. Się zobaczy.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 08:20, 25 maj 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Judith napisał(a)

Dziękuję
Składniki potrzebne do wyprodukowania lustra-okna:
4 lusterka w kształcie kwadratu, listewki z poliuretanu, klej montażowy zewnętrzny, sklejka, piła, ustrojstwo do cięcia listew pod kątem.
Wykonanie:
Przyciac sklejkę na stosowny wymiar, zamocować na pleckach sklejki uchwyt do zawieszenia, wymierzyć i przyciąć listwy, nakleić na sklejkę lusterka i przycięte listwy.
Zawiesić .

Dziękuję .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Judith 08:21, 25 maj 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Wiaan napisał(a)
Przypomniałaś o mieczykach, zapomniałam o swoich, myślę że można jeszcze.

Też Lubię takie prace gdzie od razu widać efekt, fajnie się tak wybrudzić

Fajna historia z domkiem, jesteście zdolni razem z mężem

Mieczyki sadzi się w maju, jest jeszcze maj, więc dlaczego nie?
Dziękuję za pochwały
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
April 08:39, 25 maj 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10120
Lubię metamorfozy. Uświadamiają jak możemy zawalczyć o przestrzeń żeby była przyjemniejsza dla oka, oraz ogrom prac jaki trzeba w to włożyć. A zarazem pokazują że po prostu warto
Fajna ta ozdoba z ptaszkiem
____________________
April April podbija las Mazowsze
Roocika 08:47, 25 maj 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Judith napisał(a)

Martka, przygoda z czyszczeniem kostki zapowiada się u nas na cały sezon . Za nami dopiero niewielki taras . Tej roboty nie da się zrobić szybko. Następne w kolejce są schody . Potem ścieżka, potem podjazd. A potem sukcesywnie kostka na obrzeżach rabat, choć tu nie wiem czy to się uda bez rujnowania rabat. Się zobaczy.


Ja już od kilku sezonów tak czyszczę, ale na kołach zimą nanosimy tyle błota, że zaraz na tym zielsko rośnie i wciąż mam zarośnięte. Muszę spróbować karcherem, mam taką przystawkę do mycia tarasu, żeby nie pryskało. Ciekawa jestem czy to pomoże.

U nas zielsko rośnie pomiędzy betonem oporowym a kostką i nijak nie da się go wydłubać i tak odrasta
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Judith 09:05, 25 maj 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Wczoraj przyszła do mnie przesyłka z roślinami... Były dołączone rdesty za te, które wcześniej przyszły i sie nie obudziły (dalej nie rosną). Przyszły piękne rozchodniki - duże i zdrowe. Podobnie hortensja Bobo. I to koniec dobrych wieści. W tym sklepie juz niczego nie kupię... Bodziszki, które kosztowały ponad 20 zeta za małą sadzonkę mają brązowe plamy na liściach, trzcinnik KF ma rdzawe plamy... Nie mam już ochoty ani na składanie reklamacji, ani na dyskusje... Bodziszka opryskam topsinem, trawom wycięłam porażone źdźbła... Mam nadzieję, ze będzie git...

EDIT: Co mogę zrobić dla trzcinników, żeby uchronić je przed rdzą? To istotne także w kontekście pięknego zdrowego trzcinnika, obok którego te nowe maja być posadzone - nie chcę, by choroba przeszła na niego. Na razie zamierzam podsadzić te nowe w większych donicach i obserwować...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Rojodziejowa 09:39, 25 maj 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8272
Ja przy każdych zakupach internetowych mam duże obawy. Czekam właśnie z ogromną ciekawością na dwa zamówienia, m.in. bodziszka, ale kupionego za polowe tego, co dałaś. Zobaczymy, czy będę musiała mikroskopem szukać go w doniczce.
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies