Judith, dwa pytania:
1. co to jest to jasnolimonkowe na obwódce? Żurawka???
2. czy meble drewniane zostawiacie na zimę? Jakim preparatem Małżonek impregnuje? Żeby nie było reklamy na priv poproszę Z góry dzięki
Ad1. Tak, to żurawka, świetnie tu rośnie.
Ad2. Odpowiedź nie jest jednoznaczna
Stół i krzesła chowamy na zimę, także fotele i stolik z ganku altany. Natomiast ławeczki i inne takie stojące w ogrodzie - zostają na swoich miejscach. Narożnik zrobiony przez męża w tym roku też zostanie.
Stół jest olejowany, narożnik oraz fotele i stolik pomalowane bezbarwnym lakierem do jachtów, a krzesła i inne ogrodowe dzieła (ławeczki, huśtawka, etc) malowane były impregnatem. Jak tylko małżonek mi odpisze - wyślę Ci info, co to za impregnat .
Judith z przyjemnością pospacerowałam po Twoim majowym ogrodzie Ogrom pracy jaki włożyliście aby osiągnąć taki efekt robi wrażenie, ale na pewno było warto!
Właśnie takie porównania robią największe wrażenie i oddają ogrom wykonanych prac. Jesteś z siebie zadowolona? Bo powinnaś Stworzyłaś bardzo fajne miejsce.