No, szersze kadry! Widać teraz ile pracy wykonałaś! Robi wrażenie .
Co do zagospodarowania przestrzeni - miedzy planowanym pasem trawkowym, a rabatą przy ogrodzeniu cos bym dała: rabatę lub drzewo - dla przełamania obrazu. Może brzoza youngii?
Zostawiam wyrazy uznania dla wykonanej pracy .
A laleczka stojąca na ścieżce - przecudna .
Judith, a gdzie dokładnie? Mam jedną brzozę "na zbyciu", bo kupiłam ją najpierw na róg garażu, a potem znalazłam wyżej szczepioną i ta się tak błąka po działce. Pamiętaj, że tam przy ogrodzeniu są graby, nie mogę zrobić im konkurencji
A za słowa uznania, dziękuję, ale tak serio, serio? Na tyle pracy, efekt mnie jeszcze nie zadowala. Czy nie popełniłam gdzieś błędu? Ewo, czy ścieżki nie są "kiszkowate"? Gasz, ogród mi się śni prawie po nocach. Jak będę już na etapie pielęgnacji roślin, odpocznie mój umysł i ciało
Edit: Modelka, po swojemu, dziękuje
Przy tarasie może coś płaczącego ale wysoko szczepione i zrobić stelaż by się szerzej rozrosło, np ozdobne wiśnie lub jabłonki. Mógł by też być grujecznik pendula albo judaszowiec.
W pozostałych dwóch miejscach świdośliwa, mogła by być kolumnowa ale nie koniecznie.
Sama stipa w szpalerze to też mi się wydaje że pod koniec sezonu może nie wyglądać zbyt porządnie, raczej będzie leżeć. Ale jakby dać jej do towarzystwa np szałwię caradonna i lub jeżówki albo inne ulubione bylinki wyglądałaby cudnie. Do tego czosnki. Musiało by też być coś wiosennego jak stipa będzie przycięta.
U mnie stipa wygniła i niestety dosadzone sadzonki nie chcą gwiazdorzyć ale caradonna i inne bylinki wypełniają rabatę i kto nie wie nie zauważy że coś tam brakuje.
Serio, serio .
Ja startowałam z niczego, tak jak Ty. Ze u mnie inna wielkość ogrodu - to bez znaczenia. Wiem wiec ile pracy wykonałaś. A ze nie jesteś jeszcze zadowolona? Normalka .
Powiem więcej - na etapie wyłącznie pielęgnacji nie będziesz jeszcze bardzo dlugo, a to dlatego, ze w kolejnym sezonie poznasz lepiej swoje rosliny, będziesz mieć większa wiedzę ogrodowa i będziesz chciała zmieniać. Niekoniecznie przesadzając, ale dosadzajac czy korygując kształt rabat . W którymś momencie natomiast przychodzi stan zadowolenia POMIMO świadomości nieskończonego ogrodu. Najważniejsze - według mnie - jest pozwolić sobie na zadowolenie z bieżących osiągnięć. Choćby z tego, ze wyznaczysz gdzie i w jakim kształcie ma być rabata. Albo to, ze wypielisz zwirek. Wszystko może cieszyć .
Co do drzewka czy rabaty - mam na myśli miejsce w środku górnej białej linii na zdjęciu, na którym prezentujesz planowane drzewa.
EDIT: doczytałam na obrazku, ze te biale paski to planowana kostka. A zatem - pomiędzy tymi paskami.
Asiu, muszę na spokojnie to wszystko obejrzeć. Na razie nie mam czasu usiąść do komputera. Trzy drzewa to bardzo dobry pomysł. Niekoniecznie cały ogród zacienisz, bo przecież ten cień będzie się przesuwał. Jeden cień będzie u sąsiada Na miejscu przy płocie posadzilabym kolumnowego ambrowca.
Obejrzyj sobie jeszcze Heptacodium miconioides
Śmialo możesz robic zestawienia zdjec przed i po. Pamietam foty z poczatku Twojego sezonu i Ci powiem ze zmiana jest mega duza.
Widac też ze obrałas już kierunek i wyraźny plan.
Ta sciezka z płyt i kamyka pieknie uporzadkowala przestrzeń.
Czarna sciana i placyk przy garazu to Wow.
Za miesiac nie poznasz rabat.
Mozesz zrobic zdjecie z tej samej pwrpektywo co w deszczu tylko teraz w slońcu?
Co do kurnika i męża to zastosuj fortel. Obgadaj temat z kims kogo maz lubi albo ceni .i zaproś do was. Pokaż ogród i podczas ogladania wywolaj temat kurnika. Ta osoba musi wczesniej wiedziec o co kaman i wyrac SWOJE/TWOJE zdanie na temat przeprowadzki.
Jak ja swojemu powiedzialam ze wszysko co mamy bedziemy przesadzac to sie uzeral 3 tyg codziennie.
Wzielam go do mojego kuzyna (kuzyn w temacie) z rabatami wzdluz plotu jak ja chcialam miec u nas. I gadka szmatka a maż sie pyta : to kiedy to chcesz przesadzać?
I kopal osobiscie wszyskie rosliny i dolki pod nie w nowych miejcach.
Mojego kuzyna maz bardzo lubi, sporo buteleczek razem skosztowali hihiho
I podziałało.
Powodzenia i czekamy na relacje z przenoszenia kurnia.
Chciałam wyrazić zachwyt modelką , mała ogrodniczka ❤️
Odnośnie drzew w tych trzech miejscach, to wybrałabym jakieś kolumnowe i nie za wysokie.
Może jakiś dereń? Eddies wonder lub Summer Sky tree (tego drugiego jeszcze nigdzie nie spotkałam, w żadnym sklepie, ale też jakoś nie szukałam specjalnie).
Jabłonki ozdobne chyba za bardzo idą w szerokość.
Podzielam zdanie dziewczyn o stipie. Po deszczu się pokłada. Poza tym lubi wymarzać (podobno, u mnie dopiero pierwszy sezon). Jeśli trzcinnik za wysoki, to może rozplenica, może być „karłowa” - little bunny.
Pięknie wygląda pomalowany garaż. Niebo a ziemia w porównaniu z tym, jak wyglądał kiedyś. A nie myślałaś, żeby oprzeć o niego kratkę/stelaż czy coś podobnego i dać tam powojniki albo/i róże?