Aneta, róże dostarczają wrażeń LEH bardzo mi się spodobała, bardziej niż Lady of Shalott. Chyba nie sadziłabym jej na jednej rabacie z różowymi, raczej na osobnej, ale to zależy, czy lubisz miksy czy nie. Z Novalis tak. LEH w pierwszej fazie jest żywo pomarańczowa, potem kwiat podbarwia się bielą i różem, przechodzi w brzoskwiniowy, ostatnio wrzucałam kilka fotek w różnych momentach. Jeszcze raz ona:


Tu w fazie ostrego pomarańczu, środek kielicha lekko złocisty.

Martka napisał(a)

Aneta, róże dostarczają wrażeń LEH bardzo mi się spodobała, bardziej niż Lady of Shalott. Chyba nie sadziłabym jej na jednej rabacie z różowymi, raczej na osobnej, ale to zależy, czy lubisz miksy czy nie. Z Novalis tak. LEH w pierwszej fazie jest żywo pomarańczowa, potem kwiat podbarwia się bielą i różem, przechodzi w brzoskwiniowy, ostatnio wrzucałam kilka fotek w różnych momentach. Jeszcze raz ona:


Tu w fazie ostrego pomarańczu, środek kielicha lekko złocisty.

Novalis jest taka ładnie liliowa i razem ładny duecik byłby. Wrzucę u siebie fotkę po południu w jakim miejscu byłaby. Oddalona od różowych, co najwyżej sąsiadowałaby z Aspirin Rose, ale ona prawie biała. Oczywiście byłaby stipa i jakaś bylina

Martka napisał(a)

Nazwa składa się z dwóch łącznie pisanych części: pierwsza: trawy druga: ibyliny i do tego domena: eu

To ja tam kupowałam rok temu te maciupkie molinie,słabo ukorzenione. O dziwo dziś są wielkie. Rdesty były ok

Martuś, do mnie dziś tez przyszły trawy (hakonki) z tej samej firmy, co do Ciebie. Ale nie były jakieś złe. Też w doniczkach 2L, ale lepiej ukorzenione niż to, co pokazałaś. Oczywiście też w torfie i tak samo zapakowane.
Dobrze, że dostaniesz zwrot części zapłaconej kwoty.
Może też ładnie się rozrosną, jak u Wiolki molinie. Trzymam kciuki

Martka, a pamiętasz moje hakone All Gold, które przyszły jako mikrusy? Do dzisiaj ich objętość nie zmieniła się ani odrobinę. W przeciwieństwie do Albostriata, które przyszły z tej samej firmy - te podwoiły swoją wielkość...
Ja już żadnych roślin przez Internet nie będę zamawiać, zbyt wiele tych wpadek...

Wiolu, molinie też brałam od nich rok temu, ale to były małe sadzonki w cenach adekwatnych, nie po 20 zł za kilka źdźbeł. Ładnie rozrosły się.

Aga, nie, moje nie przyszły w doniczkach 2 l tylko 1 l. I To nie powinno mieć miejsca, zamówiłam trawy po 2 dychy, to nie jest adekwatna cena. Gdybym nie dostała częściowego zwrotu gotówki, odesłałabym w tej samej chwili. Edit: Twoje hakone wydają się spoko.

Judith, co do hakonechloa - mam taką teorię, że torf jest złym środowiskiem do ich rozmnażania. Potrzebują się ukorzenić w stabilnych, wilgotnych warunkach, a posadzone w torfie do gruntu - to dla nich roller coaster, raz za mokro, raz za sucho. W tym roku dostałam hakone od dwóch osób z ich ogrodów, przyrosły kilkakrotnie w ciągu niespełna dwóch miesięcy.
Masz rację, Judith, zbyt wiele wpadek. Sprzedawcy wykorzystują bezwzględnie sytuację. Niestety, nie polecę tej firmy.

Martka
ach te zakupy internetowe ....dobrze,że nas tu ostrzegasz przed nieuczciwymi sprzedawcami

za to róże ach i och czekam ,aż moja LEH zakwitnie

mirkaka napisał(a)

Hej, hej, to nie jest Leonardo, to Bonica

To nie Bonica. Ona ma zupełnie inna budowę krzaczka, inne liście i inne barwy.
Bardzo lubię trzcinniki w fazie świeżego kwitnienia. Promienie słońca dodają im jeszcze uroku.
Z tej Twojej ławeczki to już całkiem przyjemne widoki można ogarniać.

Kochana zakupy jakas masakra, co za firma dziadowska człowiek tyle kasy wydaje a tu Lipa. Omijam firmę szeroką drogą- wpisałam na czarną listę. Dobrze choc troche pieniędzy oddadzą.
Buziaki Kochana zostawiam..

Ja moje bodziszki Rozanne dostałam bez doniczek w jednorazowych woreczkach na kanapki . Więc jak je usiłowałam wyciągnąć to praktycznie cała bryła się rozsypała. Po mojej reklamacji szkółka mi napisała że oni tak wysyłają w sensie wyciągnięte z doniczek i jest to zapisane w regulaminie na stronie internetowej . Ale łaskawie jak mi się nie przyjmą to uwzględnią reklamację. Także uwielbiam zakupy internetowe jak wszyscy .