Marta nie wiem co to za roślina duża ciemnozielona przy tarasie, czy to cis? Wg mnie jest za duża dla towarzystwa z tym ładnym klonem, a le to tylko moje zdanie, może zrób z niego jakiegoś niwaka
Martko, tak, znam, ale to zupelnie inny klimat ogrodowy Ten ogrod z zalozenia juz jest inny niz pozostale ogrody tu na forum.
Wiadomo, kazdy ogrodnik ma inny styl, ale na tej rabacie one beda sobie nawzajem kradly show. Moze moglabys je czyms optycznie oddzielic od siebie? Jakas wysoka bylina pomiedzy? Na dodatek ten cis (?) tez jest dosc masywny. Nie jest ani tlem, ani zbyt ozdobny. Ta rabata ma potencjal Przemysl to jeszcze, jesli masz ochote Ja nie chce Ci tu na pewno dopiec, tylko pomoc
Oczywiscie nie wiem, jak wyglada ta reszta rabaty z klonami Sadzilas je wszystkie w jednej linii?
Znam szkółkę i właścicieli, byli u mnie w ogrodzie, wiele wspólnie zwiedziliśmy i przeżyliśmy. Tamte czasy były dla mnie ogrodowo fascynujące. To wspaniali ludzie, szkółka równie wspaniała. Teraz jest, pewnie chwilowo, inaczej. Mam nadzieję, że wszystko jednak wróci do normy.
Super zakupy, do fioletów żółć? Dobra decyzja z Caradonną, byłoby jej dobrze z czosnkiem Krzysztofa.
Martka, trochę Ci się bałagan zrobi na tej nowej rabacie z klonami. Masz tam jeszcze ten cis i iglaka (?) na pniu. Będziesz robić kulki z tych postawionych cisów?
Jeśli mocno chcesz mieć te dwa klony na tej rabacie, to może w miejsce cisa dać tego nowego, cisa łatwo przesadzić, dobrze to znosi. No ale nie wiem, jakie masz co do niego w tym miejscu plany .
Edyto, warzywnik jest mini, ale cieszy, sałata i rzodkiewka już na talerzach. Nie mam miejsca na taki z prawdziwego zdarzenia, ale też pewnie i mocy czasowych na większą powierzchnię by zabrakło. Pomidory też już dorodne.
Aneta, tak, to cis, niwaki to nie jest mój styl, nie przepadam za tą formą roślin. Raczej myślę o radykalnym przycięciu go, ale nie chciałam tego robić od razu po przesadzeniu (kwiecień). Ale bardzo dziękuję za sugestie, będę myśleć, jak ten zakątek rozwiązać.
Ando, jakie dopiec, tu się toczą merytoryczne dyskusje za które jestem wdzięczna! Bardzo! Każda perspektywa dużo wnosi. Dziewczyny, "przemyśliwuję" sobie, ustawiam, zerkam i dumam, bardzo dziękuję za sugestie, kwestia jest otwarta i ja też
Ogród Jana jest niepowtarzalny, jeden, mój jest zupełnie inny, chodziło mi tylko o widoki na sąsiadujące ze sobą kolory klonów, które nie muszą się kłócić. Jak patrzę na te dwa, Shirasawy/Skeeters, to podoba mi się ich kontrast zieleń - bordo.
Otóż:
1) Wszystkie klony od zachodniej strony domu będą w jednej linii, ten też, tylko na zdjęciu tego nie widać.
2) Myślałam o kostkach z cisa, dlatego po obu stronach stoją te niskie cisy hicksii. A stoją, bo dostałam 12 sztuk i szukam dla nich miejsca. W wielu miejscach w ogrodzie mam/będę je miała, nie kulki a kostki właśnie, myślałam o powtórzeniu ich także w tym miejscu. Ale też nie jestem do końca przekonana, czy tu.
3)Cis z przy tarasie - przesadziłam w kwietniu, rósł przed domem na środku trawnika, mogę przesadzić jeszcze raz, do rozważenia Uznałam w kwietniu, że tu będzie sensownie, bo wytrzyma cień, którego w tym miejscu jest dużo i dodatkowo przesłoni dużą powierzchnię ściany domu. Metr dalej, w miejscu gdzie planuję klon już jest zupełnie inaczej, sporo słońca.
Myślę, poczytam wieczorem co piszecie, koncepcja musi się wypalić w wysokiej temperaturze, mam nadzieję, pomysłów i sugestii