Tępić! miałam te turzyce na pseudo trawniku

Cześć,
Przeczytałam cały wątek i jestem pod wrażeniem ogrodu jaki stworzyłaś w tak krótkim czasie. Ja próbuję już kilka lat i ciągle jestem niezadowolona. Niestety ciągle sadzę rządkami, bo inaczej jakoś nie umiem, zwłaszcza jak rabaty są wąskie. Czytałam, że masz problemy ze skrzypem. Ja miałam w niektórych miejscach skrzyp po pas ( przechodzi z działki obok ) i niestety zadziałała tylko chemia. Biorę pędzelek ( taki mały od dzieci ze szkoły ) i każdą roślinkę osobno smaruję, jeżeli rośnie wśród roślin do dodatkowo zabezpieczam że nie dotykał ich. Wiem, że to straszna robota, ale po 2 latach ilość zmniejszyła się bardzo, teraz smaruję już tylko ze 2 razy w sezonie.
Pozdrawiam i będę na bieżąco śledzić zmagania i uczyć się jak nie sadzić rządkami.

Witajcie po długiej przerwie
Tak ten czas leci, że trudno uwierzyć, że już prawie koniec wakacji
Chwilkę byłam na urlopie i odkąd wróciłam nie mogę złapać zakrętu
Zostawię troszkę zdjęć lipcowego i sierpniowego ogrodu. Poza zabiegami pielęgnacyjnymi typu koszenie trawnika i wyrywanie chwastów nie robię nic. Raz, że lato tego roku bardzo upalne, na szczęście u mnie co jakiś czas pada, dwa, że czasu kompletnie brak
]

Pięknie u Ciebie się porozrastało ❤️ Za rok maczeta albo szpadel (przesadzanki ) Cię czekają

Wiesz, przynajmniej masz czas na pielenie, ja nawet na to nie mam . Tzn czas by się znalazł, ale pogoda jest niesprzyjająca, za gorąco jak dla mnie .

Wczoraj dokonałam odkrycia, w miejscu gdzie wysypałam ziemię z doniczek od sąsiadki wyrosły mi jakieś trawki. Sąsiadka twierdzi, że nigdy takich trawek nie hodowała Mają straszne rozłogi, przełażą nawet przez włókninę bo mam tam kawałek. Google twierdzi, że to jakaś turzyca, tępić ją czy cieszyć się z nowej roślinki? Póki co powyrywałam ile się dało, ale i tak pewnie odrośnie.