____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Przyłapałam dziś biedronki na renecie szarej. Zajęte były konsumpcją. Mszyc pełno, a one zajęte konsumpcją, ale jakby innego rodzaju. Nie do końca jestem pewna czy konsumowały związek małżeński czy siebie nawzajem. Jedna biedronka jakby nasza, druga chyba azjatycka bo kropek dużo miała.
Niestety pod ręką był tylko telefon
EDIT: powiększyłam sobie zdjęcie - jeżeli to była walka to nasza tłukła azjatycką
Zegarowa bardzo mi się podoba, soczyście i zielono
Ale wiesz co? Ta rabata „zabuszona” na skarpie także . Bardzo pasuje do otoczenia, wygląda bardzo naturalnie.
Przy okazji biedronek - na fotki załapały się będące pod ręką naparstnice To jedne z pierwszych kwitnących rośliny, które dostałam i posadziłam - sentyment mam do nich wielki
Czemu tylko te w jednym kolorze się załapały na zdjęcia - no nie wiem
Miałam właśnie pisać że to dobrze że taka konsumpcja bo będzie więcej pozeraczy mszyc
Naparstnice cudne
Też mam ale moje nie takie okazałe i jeszcze nie kwitną. Słabo się u mnie sieją a chciałabym ich więcej. Kupiłam kolejne dwa opakowania i będę dosiewać sztucznie skoro same naturalnie nie chcą.