Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Pokaż wątki Pokaż posty

Magary Dramaty z Rabaty

Magara 23:51, 02 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6783
Magda - czyli zakładam, że moja Roma to Roma W sumie niech się nazywa jak chce, oby rosła

Jola-Joku - nie jestem aż tak wytrawnym ogrodnikiem, nie do końca zwracam uwagę na szczegóły, cieszę się jak coś u mnie rośnie i ma się dobrze Jestem chyba na etapie, że jak kwitnie to pasuje wszystko do wszystkiego, albo prawie Coś jak z teorią, że każdy gatunek drewna pasuje do każdego

Renia - ja już się przekonałam, że nie wszystkie rośliny nas lubią. Z jarzmiankami mi chyba po drodze, i nie ukrywam - to mnie cieszy Ale Ty masz u siebie takie bogactwo, że nie masz co płakać
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:13, 05 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6783
Ostatnie widoki listopadowe przed przejściem w sen zimowy




Nie ukrywam, że takie temperatury i słońce by mi odpowiadały cały rok
Ale tak nie będzie więc trzeba łapać chwile
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Helen 08:05, 05 lis 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8354
Ale, że u Ciebie jeszcze jeżówki kwitną?
U mnie skończyły około miesiąca temu, w zasadzie brzydkie badyle sterczą

Oj, ciepełka to nam będzie brakować i jasnego dnia, ehhhh
____________________
Helen - Hortensjowo
Basieksp 08:28, 05 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10328
Tak trochę się przyjęło, że astry to jesienne kwiaty, ale róże im nie ustępują, chyba nawet je przebijają swoją urodą, Twoje śliczne są i pewnie do przymrozków będą kwitły
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Rojodziejowa 08:52, 05 lis 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8669
Z tymi różami to prawda - jak odmiana długokwitnąca, to jeszcze teraz ma pączki U mnie ma tak Schneekusschen, ale nie aż w takich kiściach Ja kiedyś pod natchnieniem chwili kupiłam pomponelle, ale że nie miałam gdzie jej wsadzić to dałam siostrze Ta wsadziła w jakieś zacienione miejsce i niestety nie daje takiego spektaklu. Powysyłam jej fotki jak może szaleć z kwiatami - może natchnę ją do przeniesiania.
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Judith 12:45, 05 lis 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10053
Ależ różane bogactwo jeszcze! Niesamowite!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 00:10, 06 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6783
Helen - no nie, u mnie też już zasadniczo po jeżówkach Ale jakieś pojedyncze, bardziej waleczne jednostki, jeszcze się promują

Basia - astry w tym roku jakoś nie zachwycają, zupełnie nie wiem czemu, kwitną mizernie, nawet zdjęć im nie robię. Róże nadrabiają, to fakt - wkręciłam się w różane tematy, a tak się zapierałam, że żadnych róż A teraz mam chyba z dziesięć

Asia-Rojodzijowa - pomponella za mną chodziła i wychodziła Mam nadzieję, że będzie swoją wdzięczność okazywać rok w rok

Judith - hehe, i mnie to mikro bogactwo cieszy Ale są przecież tu na forum ogrody gdzie róż jest więcej niż moich kilka krzaczków - tam to musi być bogactwo
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Basieksp 09:25, 06 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10328
No to ja mam tak trochę z różami, z dziką cztery róże, zawsze jak podziwiam u innych, to planuję jaką wybrać i posadzić, ale potem mi przechodzi i tak w kółko
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Mgduska 10:58, 06 lis 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Zawsze wszystkim mówię, że nic tak długo nie kwitnie jak róże

Astry u mnie w tym roku różnie - te, których się bałam w zeszłym roku, że takie ekspansywne, wręcz się cofnęły. Te, które były dopiero na dorobku, ładnie prą do przodu. Nie zrozumiesz. Ale na pewno susza i miejscowe warunki miały wpływ na ich rozwój.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Joku 12:57, 06 lis 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12189
No właśnie, ja szukając roślin długo kwitnących właśnie pomyślałam o różach. Początkowo się odgrażałam że róż u mnie nie będzie bo kojarzyły mi się z takimi rachitycznymi krzakami róż wielkokwiatowych jakie powszechnie u nas widywało się w ogrodach. Ale w Niemczech zobaczyłam róże innych, nowocześniejszych odmian i się w nich zakochałam.
Astrów się boję bo te które znam rosną w strasznie duże kępy, z którymi trudno sobie poradzić przy wykopywaniu.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies