Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Judith 17:22, 08 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12403
Makao napisał(a)
Niestety doba ma 24h to my chyba jesteśmy za wolni albo źle ten czas organizujemy. Wiecznie mamy go za mało. Mi zdarza się nawet że gdzieś jeden dzień mi znika i gdy się orientuje jest już piątek. Kurka wodna. I pytam się gdzie jest ta środa?

Niekoniecznie. Ja 3 razy w tygodniu jestem w domu po pracy ok. 19.00. Niewiele już można wtedy zrobić. Na dowolnym polu działań.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 23:37, 09 lip 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Ania, Judith - czas płynie mega szybko
Zastanawiam się czy jest to związane z wiekiem czy może z posiadaniem ogrodu i życiem rytmem Natury??? Wydaje mi się, że kiedyś, w czasach przeddziałkowych, tak czas szybko mi nie leciał
A tu zaraz połowa lipca i sierpień za pasem
Biorę się za oglądanie Waszych różanych propozycji
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Judith 12:07, 10 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12403
Moja osobista refleksja na temat odczucia upływu czasu jest taka: czas płynie wolniej, gdy dużo się dzieje, ponieważ mamy wiele wspomnień dotyczących jednostki czasu i tym samym wiele punktów odniesienia w czasoprzestrzeni. Gdy dzieje się mniej - odczucie to jest odwrotne.
Czas nie uciekał, gdy studiowałam - mnóstwo działo się niemal każdego dnia. Każdy dzień był pełen nowych wrażeń, przeżyć, nauki i to nie tylko tej związanej z zajęciami na uczelni.
Z wiekiem do życia wkracza rutyna - praca zarobkowa, praca "w domu i zagrodzie". Poza tym potrzeba szaleństwa pojawia się rzadziej, potrzebujemy więcej spokoju w życiu, wartością staje się to, co kiedyś było nudziarstwem . Ogrodowa pasja to głównie wykonywanie powtarzalnych czynności lub czekanie na (wiosnę - bo koniec zimy i zaczyna się zieleń, maj bo bzy, czerwiec bo ciepło i róże, lipiec bo jeżówki, itd ), zatem nadmiaru wspomnień raczej nie gromadzimy . No i tak się tworzy poczucie zap...eee... szybko biegnącego czasu .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 12:14, 10 lip 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19896
Ja mam z kolei wrażenie, że czas biegnie mi szybciej wraz z wiekiem. Kiedyś rok trwał bardzo długo. Teraz ani się obejrzę a tu kolejny Sylwester . Im jestem starsza tym bardziej czekam na piątek .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Basieksp 13:04, 10 lip 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12450
mrokasia napisał(a)
Ja mam z kolei wrażenie, że czas biegnie mi szybciej wraz z wiekiem. Kiedyś rok trwał bardzo długo. Teraz ani się obejrzę a tu kolejny Sylwester . Im jestem starsza tym bardziej czekam na piątek .


Ja mam podobnie szczególnie z tym piątkiem
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
TAR 13:31, 10 lip 2023


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10944
Ja czekam na wiosne, długi dzień no i niezmiennie od zawsze na piątek i zebym mogla poszalec w ogrodzie, poszalec na jeziorze lub na kajakach - ogolnie na wodzie
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Makao 13:39, 10 lip 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7527
To ja z tym piątkiem też tak mam. Stale na niego czekam
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
sylwia_slomc... 15:41, 10 lip 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86090
Judith napisał(a)
Moja osobista refleksja na temat odczucia upływu czasu jest taka: czas płynie wolniej, gdy dużo się dzieje, ponieważ mamy wiele wspomnień dotyczących jednostki czasu i tym samym wiele punktów odniesienia w czasoprzestrzeni. Gdy dzieje się mniej - odczucie to jest odwrotne.
Czas nie uciekał, gdy studiowałam - mnóstwo działo się niemal każdego dnia. Każdy dzień był pełen nowych wrażeń, przeżyć, nauki i to nie tylko tej związanej z zajęciami na uczelni.
Z wiekiem do życia wkracza rutyna - praca zarobkowa, praca "w domu i zagrodzie". Poza tym potrzeba szaleństwa pojawia się rzadziej, potrzebujemy więcej spokoju w życiu, wartością staje się to, co kiedyś było nudziarstwem . Ogrodowa pasja to głównie wykonywanie powtarzalnych czynności lub czekanie na (wiosnę - bo koniec zimy i zaczyna się zieleń, maj bo bzy, czerwiec bo ciepło i róże, lipiec bo jeżówki, itd ), zatem nadmiaru wspomnień raczej nie gromadzimy . No i tak się tworzy poczucie zap...eee... szybko biegnącego czasu .

Hmmm niby logicznie wymysliłaś i uazasadniłaś, ale ....
osmiele się nie zgodzić W moim przypadku jest odwrotnie, Jak mam masę zajęć i dużo się dzieje to tak mi ucieka, ze gubie dni, a jak mam luz to się wlecze, choć też nie zawsze

Ja wydumałam kiedys dawno już, jak jeszcze dzieci były małe i pod Ich natchnieniem i porównując z własnymi doswiadczeniami, że:
Jak jesteśmy młodzi to nam się dłuży bo mamy kilka, kilkanaście lat i jeden rok to jeden do kilku lub kilkunastu. Czyli spory procent przeżytego do tego czasu życia
Jak jesteśmy starsi dni i lata uciekają bo jeden rok to maleńki ułamek tego co już przeżyliśmy czyli np. jedna czterdziesta czy jedna sześćdziesiąta część.

To by tłumaczyło też coraz szybsze uciekanie czasu z ilością upływających lat. Czym jestem starsza tym szybciej płynie.
Jak ogród zakładałam to rok mi się dłużył, a każdy kolejny już szybciej mijał teraz prawie sezon śmiga. Dopiero była zima, a już lato w pełni i już dnia ubywa....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Judith 16:04, 10 lip 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12403
Sylwia, jak pisałam - to moja osobista refleksja, mnie dotycząca .

Dodam tylko, że mnogość zajęć to nie to samo, co mnogość doświadczeń i wrażeń, a dopiero te - w moim przypadku - określają szybkość płynącego czasu .

Nie jestem pewna tego, o czym napisałaś - że żyjemy ze stałą świadomością, jaka to część naszego życia właśnie trwa/mija. Temat na przemyślenia przy pieleniu .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Roocika 22:12, 10 lip 2023


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8290
Ale tu burzliwa dyskusja
Mi czas upływa coraz szybciej,im starsza jestem. Nie wiem czemu tak jest

Co do róż to wiele nie pomogę. Mam zwykłe okrywowe fairy, właśnie kwitną i je lubię oglądać, ciąć już niekoniecznie
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies