Plaża świetna, aż niemożliwe żeby była nieodwiedzana.
Cudne masz hortensje ogrodowe i mieczyki a tabliczki ekstra.

Bożenko, cudeńka te tabliczki. Pokaż je po zamontowaniu na rabatach.
Hortensje przepiękne.

Kordina napisał(a)

Ho, ho, dziękuję za zauważenie wszystkim mojej "bogatej twórczości"
Porobiłam zdjęcia hortensji i nie mogę, muszę bo się uduszę pospamować, zachwycają mnie
Pierwsze białogłowy graniczne na naszych działkach rodzinnych:

Bożenko, czy ty swoje anabelki masz powiązane?
U mnie leżą jak wielka biała poducha przez te deszcze już chyba nie wstaną.

ElzbietaFranka napisał(a)

Bożenka zazdroszczę ci tej taczki pełnej wody.

Elu nawet nie wiesz jak chętnie oddałabym nawet połowę opadów, które przeszły tego lata przez mój rejon. Leje lub pada codziennie, lub co drugi dzień, lub co trzeci, nie mogę powiedzieć o czwartym i piątym, bo chyba aż takiego nie było. Czasami poł dnia sążnista ulewa lub burza, potem 3-4 h słońca i znowu ulewa lub burza, niektórym roślinom to służy innym nie, np pomponelce zgniły kwiaty, lub się wyłamały, obcięłam wszystkie, zgniły kwiaty w nowej lilii pełnej o nzawie Double Fantasy, a ma takie fajne kwiaty, jeszcze ma pąki, zobaczymy co z nich bedzie. Moja ulubiona też pełna lilia Anouska jakoś trzyma fason




A między opadami w słonecznej przerwie wszystkie żyjące owady łącznie z moimi pszczołami rzucały się dosłownie i żerowały na kwiatach

Makao napisał(a)

Plaża świetna, aż niemożliwe żeby była nieodwiedzana.
Cudne masz hortensje ogrodowe i mieczyki a tabliczki ekstra.

Aniu dziękuję, cuda się zdarzają większość przybyłych jedzie na plażę po drugiej stronie czyli nad Zatokę Gdańską i robi tłok, a Zalew z drugiej strony znacznie mniej ludzi zna

basia3012 napisał(a)

Bożenko, cudeńka te tabliczki. Pokaż je po zamontowaniu na rabatach.
Hortensje przepiękne.

Basiu dzięki tabliczki jak widać po nazwach poszły do kuchenno-ziołowego widać też czarną mokrą ziemię




Hyzop już po ścięciu i się suszy



Ci co mnie odwiedzają nie będą już zadawać pytań o nazwy tylko sobie poczytają
A palec wskazujący jak na niego przystało - wskazuje

Roocika napisał(a)

Bożenko, czy ty swoje anabelki masz powiązane?
U mnie leżą jak wielka biała poducha przez te deszcze już chyba nie wstaną.

Asiu tak, jak przyjrzysz się bzowemu po prawej pieńkowi to nawet widać czarne taśmy. Zdołałam przed ulewami prawie wszystko jakoś zabezpieczyć, Zdjęcia robiłam w tych chwilach słonecznych

Bożenko wszystko śliczne, ale mnie najbardziej zachwycają hortensje ogrodowe.
Czy one ci wszystkie co roku kwitną?

Opadów zazdroszczę, ja wczoraj odpaliłam podlewanie…
Super te tabliczki! Ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy. No i pomysłu nie mam… .

Żałuję, że nie zerknęłam w Twój wątek podczas urlopu. Byłam zaledwie kilka kilometrów od Ciebie, bo w Kątach Rybackich, a nawet jeden dzień w Krynicy. Myślałam nawet kilka razy o Tobie, bo Twoje miasto było na naszej trasie do domku, ale jechaliśmy każdym razem nocą, bo wtedy łatwiej jak dziecko śpi. Może za rok się uda zobaczyć...

Co do Twojego pytania o gaurę to u mnie ma inne liście, bardziej matowe i podłużne.

Mrokasia potwierdza, że u nas nie pada. A jak już to mrzawka
Tabliczki bardzo ładne..ja nie mam czasu na takie rękodzieło.
Ogrodowe bardzo ładne.

Tak róże szczególnie angielskie nie lubią deszczowej pogody.

Bożenko chyba pod twoim wpływem zamówiłam lilie do posadzenia jesienią. I w związku z tym mam pytanie. Kiedy najlepiej przesadzić przekwitnięte już lilie? Posadziłam pod blokiem całe 10 szt. i zamiast różu jest blady pomarańcz, który nijak mi nie pasuje. W tym roku już powiązałam wstążeczki, żeby wiedzieć które egzemplarze są do przeniesienia, tylko nie wiem kiedy najlepiej się za to zabrać.
Hortensje dają popis, białogłowy - fajna ksywka.