Na Lubelszczyznę zawitały bociany.

Wczoraj o zachodzie słońca zasilany został bób i groszek. Ja robiłam dołki, dziecko wrzucało nasiona, mąż podlewał.


Z dedykacją dla Marcina moje mikrusy sałatowe w tunelu. Obok drugi rządek z tych samych nasion jeszcze nie zszedł. Chyba zastosuje metodę „leniwego ogrodnika” popularną ostatnio na tiktoku - sypnę nasionami byle jak i przegrabie.

Krokusowo.

Ja mam flex. Bociany super widzieć Warzywniczek masz idealnie ogarnięty - chcesz do mnie przyjechać?

To rozmiarowo mamy takie same sałaty

Kontonaogrod napisał(a)

Dziewczyny szukajcie na allegro ociekacza na buty. Duza taca, wystarczająco wysoka no I z elastycznego grubego plastiku na lata. I 13zl ostatnio placilam...

Nie wpadłam na to, a mam taką z Ikei. Ale ta z Ikei jest niższa niż te tace z Allegro, dłuższa i bardziej elastyczna. Wydaje mi się, że przenoszenie nie byłoby już takie wygodne.

Widzę tu chyba warzywna ekspertka?
Będę zaglądać, bo się przerzucam z ozdobnego na jadalny

Przyjemnie popatrzeć jak inni sobie mądrze radzą i uczyć się od nich. Teraz łatwiej mi sobie zobrazować ochronę roślin w foliami o tej porze roku.
Dzięki za zdjęcia. Pomyślę jak to ogarnąć u siebie.

Kontonaogrod napisał(a)

Ja mam flex. Bociany super widzieć Warzywniczek masz idealnie ogarnięty - chcesz do mnie przyjechać?

Warzywnik ogarnięty niemal w całości przez męża (budowa, uzupełnienie kompostem, przygotowanie). Moje tylko wysiewy, a męża nie wypożyczam

Juzia napisał(a)

Widzę tu chyba warzywna ekspertka?
Będę zaglądać, bo się przerzucam z ozdobnego na jadalny

Oj nie. Nadal się uczę, testuję różne rozwiązania. Są osoby tutaj dłużej się tym zajmujące, z wiedzą przekazaną pokoleniowo. Jednak zapraszam do czytania, pokazuję zarówno to co mi wyszło jak i to co nie wyszło.

Pomidorowe przedszkole.

Bardzo ładne to pomidorowe przedszkole. Lada moment pokażą się listki właściwe.
Zachwycona jest Waszą rodzinną współpracą przy różnych ogrodniczych działaniach, a zwłaszcza tym, że zawsze przewidujesz jakieś formy aktywności dla córeczki. Nauka połączona z zabawą prawie jak w placówce Montessori.