Ale cudowną masz małą ogrodniczkę
Już nie mogę się doczekać tego momentu z moją córeczką

A ja Ci życzę, żeby ten moment trwał jak najdłużej u mnie niespełna 6-latka na pokładzie i niestety ale choruje na "nudzimisizm", jak bardzo wiele jej dzieci w jej wieku. Wszystko po 5-minutach się nudzi

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Szafirki u sąsiadki w rozkwicie, każdego trzeba powąchać.

Rączkami

mrokasia napisał(a)

Rączkami

To sprawdzona metoda. Lubię tak wąchać szałwię lekarską i lawendę.
Zdjęcia urocze.

Patrycja, jeśli nie uda ci się kupić 'Malepartusa', przypomnij mi jakoś luty/marzec to utnę ze swojego.

Tu mają malepartusy
https://swiat.bylin.pl/wszystkie-rosliny/5177-miskant-chinski-malepartus-doniczka-20-l-5904873523725.html

Tak gdybyś chciała kupić. Któraś z dziewczyn brała z tej strony i ładne sadzonki dają. Zaraz znajdę która.
Rojodziejowa

mrokasia napisał(a)

Rączkami

To dziecko w wiecznym ruchu. Ciężko o pozowane zdjęcia. Te w miarę udało się uchwycić. Rączkami przybliżała do nosa roślinki

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

To sprawdzona metoda. Lubię tak wąchać szałwię lekarską i lawendę.
Zdjęcia urocze.

Sąsiadka moja tak ją uczy z miętą, melisą. Zrywa jej listek i uczy rozcierać.

P.S. Ile od płotu sadzić lilaki węgierskie i kalinę koralową Roseum? Za płotem mam wąską drogę do działki z tyłu i mojej bocznej bramy i furtki. Tutaj widok od zewnątrz działki i miejsce sadzenia zaznaczone strzałką. Po drugiej stronie, prawie naprzeciwko są lilaki, 1 aronia, 1 jaśminowiec, a dalej sad sąsiadki.

Dziękuję dziewczyny za miłe komentarze. Wierzę Wam, że skoro piszecie, że te chęci mijają z wiekiem to trzeba korzystać teraz na maksa. Na razie zapał jest aż za duży i trzeba uważać mocno, gdy spuści się z oka na chwilę. Poszłam podlać posadzone w weekend szparagi oraz rabarbar malinowy, a w tym czasie wydarzyło się poniższe co na zdjęciu. Jedyny słuszny komentarz to cytat z popularnego filmiku krążącego po necie - „tylko nie po sionym”.

W tunelu sałata coraz większa.

Ogórki oraz cukinia chyba były zbyt mocno podlane, bo taka rzecz się zadziała z łodygą. Całe szczęście nie ze wszystkimi.

W jeden ze skrzyń pojawiło się kolejne warzywo - groszek.

Marchewki, szpinak i rzodkiewki też ładnie wschodzą.

Jabłonie tuż tuż zakwitną.

Zakończyłam wczoraj pikowanie pomidorów, bo robiłam to na raty. Wynik: 129 sztuk. Dla ostatnich zabrakło doniczek. Całe szczęście to z serii Dwarf, które wraz z Betaluxami finalnie idą do gruntu, więc dadzą radę w skrzyneczce.