Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ania na Żuławach

Ania na Żuławach

Miskantowo 08:49, 28 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 688
Kompost za 1pln kupowałam bez problemu. Piszę tu o kompoście beż transportu bo mieszkam jakieś 500m od granicy Gdańska i do mnie by nie dowieżli.
Ten tani jest w ofercie przez jakiś miesiąc. Trzeba tylko być mieszkańcem Gdańska.
W ubiegłym roku kupowaliśmy. To było dość zabawne bo tak czy inaczej trzeba zapłacić a dawno nie zapłaciłam za coś 28 groszy...

A, no i lepiej nie jechać po dużym deszczu. Pryzmy są na zewnątrz i raz się uświnisz mocno. Dwa kompost mokry i ciężki, trzeba wykopać sobie dziurę w tym mokrym żeby dostać się do suchego
____________________
Wioleta Miskantowy dom
kasiek 11:19, 28 sty 2025


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
An_na napisał(a)

na razie opis

1- Klon Globosum szczepiony
2- Wisnia Umbraculifera trzy szt. szepione
3- Śliwa Wiśniowa Pissardi szczepiona
4- Wierzba hakuro dwie szt. Szczepione
5- Trzmielina( żółto zielona, nie znam nazwy odmiany) szczepiona
6- Miskant chiński Gracillimus trzy szt.
7- Hortensja bukietowa Skyfall trzy szt.
8- Żurawka Shanghai osiem szt.
9- Hortensja bukietowa vanille Frise trzy szt.
10- Miskant chiński Variegatus trzy szt.
11- Żurawka Northern Exposure Lime pięć szt.
12 -Azalia japońska Babushka trzy szt.
13- Azalia japońska Schneeperle trzy szt.+ dwie szt. NN też białe
14- Hakonechloa NN
15 -Sesleria jesienna
16- Rozplenica japońska Herbstzauber
17- Hibiskus bylinowy Stary Night
18- Berberys czerwono bordowy NN
19- Kostrzewa sina sześc szt.
20- Trzmielina biało zielona NN( rośnie w stożek)
21- Trawa Pampasowa rwie szt.
22- Hortensja bukietowa NN
23- Hortensja bukietowa Phantom
24- Rozplenica japońska Hameln
25- Róża Chopin
26- Rozchodnik ciemny- Oriental Dancer + rozchodnik jasny NN (biały)
27- Żylistek biały NN (na nóżce)
28- Hortensja bukietowa Diamantino 29 Żurawki NN trzy szt. (każda inna)
30- Tawuła japońska Golden Princess (chyba )
31- Miskant Silberspinne
32- Hortensja ogrodowa NN
33- Jeżówka Delicious Candy (powtykana w różne części ogrodu)
34- Piwonia różowa NN (pomiedzy 31,32,33 też są piwonie NN białe i różowe)

35- Krzewuszka NN
36- Rhodorendrony Nowa Zembla i Cunningham)
37- Jeżówka Green Jewel
38- Szałwia omszona Caradonna
39- Jasmminowiec NN
40- Bukszpanowe kule
41- Rozplenica Little Bunny
42- Wierzba Iwa szczepiona
43- Ostrokrzew kolczasty Madame Briot
44- Hortensja bukietowa Limeligt
45- Szałwia omszona New Dimension


Cześć Aniu, czytam z zaciekawieniem Twój wątek bo tereny masz podobne jak ja na północy. Ogród masz super, niesamowita zmiana w ciągu ostatnich dwóch lat.
Mam prośbę z tych ww. roślin które masz, możesz mi napisać czy są takie które nie udają się na ciężkich mokrych glebach? Bo posadziłam 80% z tej listy u siebie ze starego ogrodu na południu i ciekawa jestem jak tam sobie poradzą (na południu cierpiały na brak słońca i wody).
I jeszcze pytanie o trawnik - czy w sezonie dużo go podlewasz czy daje sobie radę? I jak często musisz go kosić?
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
TAR 11:27, 28 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10781
Daga, Miscantowo - tak kusicie, ze chyba kupie sporo workow, pojedziemy na dwie duze fury plus przyczepka z sasiadem. potrzebuje duzo tego złota na te rabate, co ja planuje w tym sezonie obsadzac.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
An_na 17:48, 28 sty 2025


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2116
kasiek napisał(a)


Cześć Aniu, czytam z zaciekawieniem Twój wątek bo tereny masz podobne jak ja na północy. Ogród masz super, niesamowita zmiana w ciągu ostatnich dwóch lat.
Mam prośbę z tych ww. roślin które masz, możesz mi napisać czy są takie które nie udają się na ciężkich mokrych glebach? Bo posadziłam 80% z tej listy u siebie ze starego ogrodu na południu i ciekawa jestem jak tam sobie poradzą (na południu cierpiały na brak słońca i wody).
I jeszcze pytanie o trawnik - czy w sezonie dużo go podlewasz czy daje sobie radę? I jak często musisz go kosić?


Cześć Kasiek
Witam Cię serdecznie

Wszystko rośnie oprócz tego co sama zamordowałam przesadzaniem w nieodpowiednim terminie, czyli hibiskus i róża Chopin

Ostrokrzew słabo przyrasta, chyba mu miejsce nie pasuje.

Do tej listy dołączyło jeszcze wiele roślin i tak naprawdę na tej mojej glinie wszystko sobie dość dobrze radzi. Sypałam kompost, mączkę bazaltową i piasek jak dosadzałam nowe rośliny, ale większość była sadzona w nieprzygotowaną glebę, bo nie znałam wtedy forum. A jak trafiłam na posty Toszki to była lekko za późno
Żulawy= dobra, rzyzna gleba. Czasami trochę za mokra.
W sumie to nawet lawenda dobrze u mnie rośnie, nawet po ubiegłorocznym zalaniu nie było wiele strat.
Trawnik to u mnie jest właściwie chwastowiskiem a nie trawnikiem.
Wiosną wertykulacja, nawóz, trochę piasku. Jesienią kompost rozsypałam.
Z daleka, ładny, zielony a z bliska... no cóż Nie mam aspiracji do posiadania angielskiej murawy.
Kosimy w zależności od pogody, jak sucho to co 1,5 do 2 tygodni.
Jak nie ma suszy to co tydzień.
Raczej go nie podlewamy.
Chodzi mi po głowie, żeby dosiać mikrokoniczynę. Trochę boję się jej kwitnienia bo:
1. Lubimy chodzić boso a w kwiatkach będą pszczoły
2. Chyba wolę jednak żeby trawnik był zielony i akurat te kwiatki nie do końca bym chciała mieć.
Jak wymyślą mikrokoniczynę niekwitnącą to biorę
____________________
Ania**Ania na Żuławach
Patrycja_KG_Lu 17:55, 28 sty 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4795
Potwierdzam, jak się nie chce kwiatków to trzeba często kosić. U mnie w okolicy tarasu, gdzie boso chodziliśmy po trasie taras-basen-taras mąż kosi zawsze niżej, a mimo to w zeszłym sezonie zaliczyłam z córką po jednym ukąszeniu w stopę (nadepnięte przez nieuwagę same nie atakują).
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Magara 22:36, 28 sty 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
TAR napisał(a)
Daga, Miscantowo - tak kusicie, ze chyba kupie sporo workow, pojedziemy na dwie duze fury plus przyczepka z sasiadem. potrzebuje duzo tego złota na te rabate, co ja planuje w tym sezonie obsadzac.


Tarcia - jak masz możliwość skorzystania z przyczepki, to nie myśl nawet o pakowaniu w worki Pakowanie w worki to utopia dla takich jak ja szaleńców Kręgosłupa szkoda
Na przyczepkę małą wejdą pewnie ze dwie tony. Z tego co kojarzę powyżej tony i tak się trzeba umawiać. Łatwiej będzie jak Ci załadują szadółkowcy dwie tony na przyczepkę (po uprzednim umówieniu się) - oni to chyba z big bagów wysypują bezpośrednio do przyczepy - takie mam przekonanie - nie wiem skąd?
Sama teraz kombinuję. Już nawet byłam na etapie montażu haka do samochodu, ale przekalkulowałam i wyszło, że z powodu kompostu się nie opłaci

Faktycznie była chyba taka promka, że przez miesiąc było za 1 zeta - tak jak Miskanotowo napisała Umknęło mi to
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Margo2 23:23, 30 sty 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2183
U mnie też jest kompostownia, ale takiej promki nigdy nie było.
Od wszystkich jak leci po 30 zł/t
A w zeszłym roku po raz pierwszy mój kompost az parował taki był gorący.
Jestem ciekawa co tam się nawyrabiało. Zamierzam poprzerzucać ten stary kompost do nowej komory, a co się da przesiać.
To zadanie na zimniejsze dni, bo kompostownik mam w zacisznym miejscu i można nieżle się napocić, przy machaniu łopatą.
Rewelacyjnie wyszedł ten łuk.
Jestem ciekawa, czy w tym roku tez będziesz miała taką wodę. Oby sie poprawiło
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Miskantowo 08:13, 31 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 688
Przekonnie o wysypaniu kompostem z big bagów jest raczej błędne. Na oczy ich tam nie widxiałam a po kompost wpadam dość często.
Mogą to zapakować jakąś ładowarką ale nigdy tego nie widziałam. Na stronie kompostowni coś o tym załadunku było.

Moim zdaniem większy problem w tych 2t.

Wydaje mi się, że do samochodu osobwego takiej przyczepki nie dopniesz...

Taka zwykła przyczepka (np kiedy kupujesz coś w OB i można sobie wypożyczyć za 1pln) Ma chyba ładowność 500-750kg.

Kolejny problem jest taki, że chyba taki zwykły kierowca to nie może się wlec z górą kompostu na przyczepce.
Ja nie posiadam.prawa jazdy ale testy kiedyś robiłam i tak jakoś kojarzy mi się obrazek, na którym jest samochód z przyczepką i napis 3,5t?
Samochód waży swoje. Przyczepka, która udźwignie 2t chyba również więcej niż 50kg.
Jak to dodamy to siebie to niezbyt to widzę.
Kolejny punkt jest taki, że 2t to jest tak objętościowo sporo.
A kompost to nie mokra glina, jest lekki. Szczególnie kiedy sama pakujesz i sobie ten wilgotny odgarniesz (bo i po co deszczówkę kupować)
Na taką niezbyt dużą przyczepkę to chyba 2t nie wejdą.

W każdym razie ja bym to posprawdzała.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
TAR 09:44, 31 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10781
To prawda, luzem na przyczepce malo wejdzie. To jest wlasnie taka jak z obi. Wole jednak w worki ladowac. ze 4 moze 6 szt 240 l. wejda do mojej fury, do mezowej ze dwie wiecej i kolejne tyle na przyczepke. po kompost moge latac co tydzien, mam dosc blisko i bez korka.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Miskantowo 10:30, 31 sty 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 688
240l to sporo kilogramów…

Ja sobie nazbierałam worków po ziemi/korze. 50 no max 80l.
Nie pakujemy ich pod korek tym kompostem.
Suchy kompost jest lekki ale w worku się ubija i taki wór 80l wazy ponad 20kg.
No chyba, ze zamierzasz te worki mieć caly czas w bagażniku,mtam ladować kompost a w domu wysypywać z bagaznika na taczkę /ziemię.
Mniejsze worki są bardziej poręczne.
Stawiam worek na ziemię, wywijam brzegi i przytrzymuje kiedy Malzon pakuje kompost.
Potem zawiązujemy sznurkiem (niekoniecznie) żeby się nie nasypało do bagażnika i ładujemy kolejny.

W domu wyciągamy worki na taczkę i na miejsce docelowe.
Wiosna to zazwyczaj od razu na wysprzątane rabaty.

Aaa, latem jest jeszcze jedna ciut uciążliwa rzecz.
Muchy…

Wyjeżdżamy z Szadółek i otwieramy wszystkie okna na oścież żeby muchy wróciły do domu

Ja też mam kompostownię blisko.
Na tyle blisko, ze w ubiegłym roku chyba ze dwa razy doleciał do mnie zapaszek…
Na szczęście zdarza się to rzadko i przy bardzo sprzyjających warunkach.
Wiatr w dobrą stronę i wilgoć w powietrzu.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies