Taką opcję z roślinami w grysie rozważałem po mojej stronie. U mnie mógłbym dać kulki z lawendy, bo w tym miejscu ich gorszy wygląd zimą i wiosną by mnie nie drażnił i pasują do kamienia.

A po brata stronie wcześniej miałem pomysł małego ekranu z laurowiśni i przed nim pas ciemierników. Ale to już miało być w korze.

A teraz mi się oczy zaświeciły. Można by dać kępki hakone w grysie. Jedna odmiana, zielona, czy żółta

I zobaczcie kolejny dylemat początkującego

Wizualnie pasowało by mi oddzielić ścieżkę i pas z bluszczem. Dla bluszczu było by też raczej lepiej rosnąć w korze, moim zdaniem. Zużycie ekobordów podwójne.

Druga opcja też nie będzie źle wyglądać, tylko będzie ścieżka szeroka z zatopionymi roślinami. Można potraktować jako opaskę budynku. Bluszcz tak mocno nie sypie liśćmi, więc chyba też ok. Ale czy będzie dobrze rósł? Tego nie wiem. Tutaj mniej ekobordów pójdzie, ale o połowę więcej grysu.

I ja tak mam ze wszystkim... Niezdecydowany

No i wyszedł też placyk z grysu, ale dziwnie zakończony równo z rabatą. Dlaczego tak? Bo nie widzę tutaj trawnika, który i tak by był zadeptany i nie wiadomo jak tu zraszacz zaplanować na taki wąski pasek? Ale urwanie tej ścieżki też średnio wygląda? Nie wiem co zrobić.

Cześć Marcinie, wydaje mi się jeszcze się nie witałam od jakiegoś czasu po cichu obserwuję co się u Ciebie dzieje, dużo można się nauczyć z wpisów na Twoim wątku, tyle tu pomocy i rad trzymam kciuki, nadrabiam kolejne strony i będę zaglądać na najnowsze

Jak dla mnie wyszło super, bo trawnik masz w ładnym prostokącie. Nie kończy się wcale głupio. Na upartego możesz dać płyty w żwirze i te same przechodzące w trawę, kończące się na zejściu z tarasu.
Edit: Tak jak tu —> https://pin.it/40jKRTvMK