AgaBoso napisał(a)

Dziękuję Może go jeszcze dopełnię, bo trochę suszków jeszcze mam.

Na działce gotowe wszystkie grządki


a na balkonie pierwsze krokusy zakwitły.

Ale mi się tu podoba Czyściutko i równiutko. Czym masz wysciółkowane grządki? To zrębki?

Bożenko, trzymam kciuki za bratki.

Aniu, ja miałam posiać Bolero i zapomniałam kupić. Wysieję Pierwszy Zbiór, Kolar i Amsterdamską. Tych dwóch ostatnich to sprawdzę kiełkowalność, bo chyba 2 lub 3 sezon je mam.

Dagmara, ja miałam swoje nasiona Black Cherry i gdzieś je w domu posiałam. Pewnie je znajdę jak nie będą potrzebne Czekam na zamówione, jutro mają być. Na tego pomidorka najbardziej liczyłam, najpyszniejszy był.

Patrycja, dobry pomysł z tym podlanie. Dziś u siebie podleję, przy okazji grządki pod korzeniowe.

Monika, miałam taki plan ale cały czas wydawało mi się za ciepło a potem zapomniałam Kilka dni temu wsadziłam w szklarni, aby odstraszać nornice. Nie znalazłam ich śladów, a jeden kot patrolować szklarnię podczas mojej obecności.

Dzięki Zuza Cieszę się, że porządek już zaczyna gościć na grządkach. Od razu widać co gdzie jest. W trzech pierwszych grządkach mam posadzone truskawki i wyściółkowane zrębką. Leżała na kupie przez rok, trochę się przekompostowała i zdecydowałam się ja wykorzystać.

Black Cherry jest fajny, ale nie każdemu smakuje Mam zaplanowany jeden krzaczek do szklarni
Dziś nasionka podkiełkowane poszły w ziemię. Pierwszy raz to robiłam. Nie wiem czy dobrze
Zastanawiałam się czy takiego "plemnika" trzeba jakoś ukierunkować, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że nie - to w końcu nasionko z ogonkiem - niech sobie radzi

Czytam o problemach z czosnkiem - u mnie 100 procent wzeszło w skrzyni warzywnej, po 2-3 cm ma. Sąsiadka w gruncie sadziła i nic nie wschodzi. Grzebała dziś w ziemi i po ząbkach ślad zaginął. Śladów buszowania gryzoni nie widać. Wydaje mi się, że przy czosnku kluczowy jest wybór główek do sadzenia. Muszą być grubasy na wypasie

Też wsadziłam "plemniki", Patrycja również. Wyszły już z ziemi.


Wczoraj podlewając grządki zaważyłam wystający szczypior czosnku, jest nadzieja.
Sądziłam swoje, starałam się wybierać te na wypasie

Z kolei czerwona cebula Karmen jakby zgniła/uschła. Zamówiłam jakieś wiosenne dymki i je posadzę.

Oooo, optymistyczne zdjęcie Zatem i moje powinny wyleźć Nie śpieszy mi się szczególnie bo u mnie z miejscem krucho

Witaj Agnieszko!

Zapowiada się interesujący sezon u Ciebie, szczególnie ze względu na nowych mieszkańców. W naszych drewnianych hotelikach w sadzie mieszkają dzikie pszczółki murarki i ten moment, kiedy się wykluwają, niezwykle raduje moje serduszko- trzymam więc kciuki za powodzenie "operacji bździoła" u Ciebie.

Rabatki masz już pięknie przygotowane i jakie wysiewy! Moja obserwacja względem kartonów (czy nawet włókniny) jest podobna, wybitnie uwielbiają pod nią harcować nornice i karczowniki. Więc trzeba rozważyć za i przeciw.

Obserwując zachowanie Black Cherry od kilku sezonów stwierdzam, że jest to niezwykle kapryszący pomidorek do kiełkowania, ale później wynagradza i smakiem i plennością . U mnie też jeszcze nie wykiełkował, za to inna, nie testowana wcześniej wysoka koktajlówka Black Plum pokazała już kły .

Pozdrawiam cieplutko w ten zimnicowy poranek

Hej Dario

Miło, że zajrzałamś. Słyszałam, że moment wykluwania się pszczół jest ekscytujący, u mnie pewnie też będzie.
Jak wyglądają Twoje domki dla pszczół?

Black Cherry już ruszył, ale Malachitowa Szkatułka zbiera się jeszcze dłużej a Maliniak nie wykiełkował wcale.

Pozostałe odmiany już przepikowałam:
Green Zebra
Beauty King
Italian Red Pear
Brad's Atomic Grape
Amish Paste
Peach And Cream
Pink Tiger
Russian Big Roma
Thunder Mountain
Christmas Grapes
Mexico
Jantar
Czarny Książe
Lima
Kmicic
Mama Irene
Or Pera D'Abruzzo
Alice's Dream

Przesadzone krokusy kwitną.




Dziś wstałam na wschód słońca, więc przy okazji wysiałam marchewkę, rzodkiewkę i groszek cukrowy do gruntu.
Groszek wysiany do butelek nie wykiełkował.

Pomidorowe maluszki pięknie wyglądają na parapecie. W ramach jednej doniczki masz 1 odmianę czy więcej i jakoś je oznaczasz? Jeśli to Beauty King ode mnie to sobie dopisz do nazwy Dwarf Beauty King. Trochę szkoda go do szklarni, bo to karłowy.

Murakowe doniesienia będę czytać i próbować zapamiętać. Może za rok i ja im hotel u mnie założę. P.S.: U mnie czosnek też już się pokazał w podwyższonej skrzyni.

Aga u mnie Malachitowa Szkatułka też dłużej zbierała się do pozycji - ogonek