Drżączka średnia, rozrosła się już u mnie ma więcej kłosów, nie wycinam już tak dokładnie więc się zaczęła rozsiewać. Ta poniżej sadzona przeze mnie.

Biały jest dominujący, bo tylko ten się mi trafił, ale fiolet niepotrzebny, orliki i inne roślinki przełamują tą biel. Ten jasnoróżowy również się u mnie pojawił.
Dobrze, że wyszła jednak, bo to dobra bylina, niekłopotliwa, choć ja wciąż nie do końca lubię te jej bordowe liście.




Ten orlik poczekał na piwonię.