Ale widoki będą mieli domownicy...
Robercie odpoczywaj żebyś miał siłę jeździć i wiosenne fotki cykaćpozdrawiam Cię serdecznie ..

Cześć Robert zdjęcia niesamowite tej chmury, a kotlety fajne, pamiętaj , że w dobrym kotlecie musi być mieszane mięsko , bułka wymoczona i trochę ciepłego bulionu lub wody i to wszystko wyrobić ja lubię jeszcze dodać czosnku, jak będziesz miał postarzony sufit to zrób fotkę jak to wygląda, pozdrawiam
masz też wiosenne prymule coby Ci było weselej, zobacz 2 dni deszczu i u mnie śniegu nie ma

Robert pozdrawiamy

Witam wszystkich serdecznie.
Dzisiaj szczotkowałem dechy i belki na dworze, pogoda była bajkowa, wiosna na całego. Postawiłem sobie swoje radyjko obok i ustawiłem na maksa, daje super, najmocniejsze na budowie są jeszcze dwa takie, żałuję że nie zabrałem dysku ze sobą. Przykryłemm go szmatą żeby się nie kurzyło,

zabieram je do domu i chcę żeby było w miarę czyste. Można słuchać muzy z pendriva lub z karty SD albo z telefonu. Radio służy jako ładowarka do akumulatorów Bosch, gra na nich i jeszcze ma 4 gniazda prądowe więc służy jako rozgałęziacz. Nie wiem ile drzewa mam do roboty, jest go cały garaż, mam cichą nadzieje że to nie wszystko będę musiał przerzucić. Jutro zabieram sprzęt foto z powodu pokazów balonowych, może uda mi się coś złapać, jak się nie uda, to są jeszcze w niedzielę. Cały tydzień będzie tu karnawał.
ASC, fajne widoki mam z budowy a chmury mam dosłownie na wyciągnięcie ręki, niestety zdjęcia tego nie oddają. Jak wejdę na t górę co jest nad budową to dopiero będzie widok na 3 jeziora. Rozmawiałem dziś z panem który mieszka na dole i jest zarządcą i opowiadał że w tamtym roku był na podwórku kuguar i czarny niedźwiedź.

Haniu, pozdrawiam, dziś fotki bez chmurek.
Edi, ciesze się że zawitałaś do mnie, miło mi że zauważyłaś te wszystkie detale. Na pewno wrócę, ino jeszcze nie wiem kiedy.
Irenko, kotlety mi się trochę przysmażyły ale delikatnie, najważniejsze że wyszły dobre, dziś zrobiłem zupkę warzywną. Pokażę wczorajsze zakupy, taki chleb kupuję, bardzo dobry ale się strasznie kruszy na drugi dzień. Kupiłem taki dziwny owoc z Wietnamu, nazywa się dragon, jeszcze go nie zjadłem, podobno dobry.

Anito, też im zazdroszczę otoczenia, normalna dzicz, jak będzie zrobione podwórko to będzie super.
Monteverde, fotki robię tylko nie pokazuję, gdyż chcę zaprosić na swój wątek gospodarzy i może będą źli że pokazuje takie szczegóły. Dzięki za kawałek wiosny
Ewcia, miło mi i też Cię pozdrawiam gorąco, wszystkich oczywiście, teraz fotki i lecę spać.

Na podjeżdzie same pick'upy





To mój pomocnik, Brat ma na imie, je śniadanie na pace.
Pozdrawiam jeszcze raz.

Witaj Robert, ten Twój chleb wygląda raczej na sernik.Czy ten dom który budujecie jest z kamienia? bo tak wygląda jego elewacja?A Twój pomcnik jest w koszulce z krótkim rękawkiem , jakiś odporny facet.Trzymaj się zdrowo. Pozdrówka.

Witam Was, dziś krótko, gdyż muszę rano wstać by zdążyć na balony które startują znad jeziora Svan. Będę miał 12 km do przejechania więc muszę o 8 wyjechać z domu a później będę się starał dojechać jakoś na Silver Star ,obejrzeć rzeźby ze śniegu. Dzisiaj widziałem Balony jak wracałem z

pracy zrobiłem telefonem, dwa złapałem lufą z balkonu. Zjadłem i wykąpałem się i pojechałem rowerem nad jezioro Svan, balonów już nie było ale za to zachód słońca był przepiękny. Na koniec kilka dzisiejszych fotek.


Tu widać drogę za miastem, która jeżdżę na budowę, to zdjęcie zrobiłem przez całe miasto, jakieś 6 km


To ściana mgły z nad jeziora Kalamalka, obrazek jak z filmu katastroficznego.

Na środku widać samolot lądujący w Kelowna.



Bogdziu, ten dom jest cały z drewna, jego elewacja jest z kamienia 5 cm przymocowana na kotwy do ściany. Tutaj połowa tak chodzi, już pisałem o tym kilka razy, blacharz cały dzień w koszulce z krótkim rękawem na podnośniku przestał, nie wiem jakie to trzeba mieć zdrowie. Bogdziu dla Ciebie balonik

Witam!
Zdjęcia nieba przepiękne, te w odcieniach czerwieni wspaniałe
Pozdrawiam

Ależ kolory na niebie!Fantastyczne!
PO ćmoku z nad jeziora wracałeś?To ty już tam ,jak ryba w wodzie!Jeszcze trochę i korzonki zapuścisz....
Pozdrawiam.

Piękne kolory nieba, chmury pojawiające się i znikające ..niesamowite.... .... i piękny dom budujecie w jeszcze piękniejszym miejscu..
Nawet tego niedźwiedzią na podwórku mogłabym spotykać i kuguara też Aczkolwiek tego drugiego chyba bardziej niechętnie..

Napisz jak smakował nowy owoc ,kotletem się poczęstowałam
Ładny ten dom nie wiem czy wytrzymałabym na takim odludziu długo ...?
Lubię przestrzeń,ale tak z odległości 500m przydałby się blask światła w oknie sąsiadów chociaż )))))))
Ciekawe jak zagospodarowany będzie ten teren posesji ?

Pozdrawiam Robercie zdjęcia wspaniałe ,ale to wiesz.
Dużo sił ci życzę do pracy