Fajna ta rabata.... z trawami... a bęnowane kamienie miodzio.... niestety u nas nawet takich czarnych nie ma..... można nad San jechać..tam są kamienie, ale nie wolno wybierać kamieni z rzeki...wiec wolę nie załapać mandatu...

Monika, spróbuj może octu albo wapna coś na pewno zeżrę to dziadostwo albo pisałem poszukaj kogoś z betoniarka i na mokro puścić na pół godziny. Trza próbować.
Żaba, Jak już kupiłaś se rybcie, to myśl nad strumykiem i posadź w nim, tatarak, babkę i turzycę i będziesz miała naturalny filtr, tylko nie kupuj lampy, wiem że i tak kupisz, bo nie słuchasz moich rad a jeśli nie masz funduszy na strumyk to przynajmniej pompkę do powietrza, jak w akwarium bo oczko zrobiłaś na styk, lub akwarium w garażu i na zimę zabierać, puki małe stadko, tylko weź to złap. Pokażę Ci zaraz świeże foty, znalazłem jakiegoś chyba przetacznika i babkę wodną, zrobiłem też kabanosy i parówę. Co do porządku, bardzo bym chciał ale ani nie mam tera siły ani funduszy. Jak tylko kasowo mi się poprawi to na pewno się wezmę bo nie mogę się patrzeć na to bagno.
kabanos

kabanos

parówa

babka kwitnąca

lilie

przetaczmik

kalie

O! I Elf wieczorową porą ........Pozdrawiam!

Robercie pięknie pokazujesz swój wspaniały ogród. Dziękuję, że napisałeś o EMach, kupiłam, zastosowałam i wszystko rośnie jak na drożdżach. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Robercie ,pigwa już kwitła,teraz już są owoce wielkości piłki pingpongowej.

Masz duszę artysty w czarnym kamieniu widzisz jaki zaraz będzie inny,ciekawy

Ja kupowałam kamienie na obrzeże rabaty to tu co niektórzy się śmieli ze mnie,ale nie mam beczki i nie ma miejsc by je sobie wyszukać.
Teraz szukam pomysłu gdzie je rzucić bo obrzeża z nich już nie ma
Znów malownicze ujęcia i Poker rozbierany w krzaczkach ))))

Wpadłam żeby poprawić Ci humor

Haniu, załamała mnie Twoja odpowiedź, łudziłem się że może chociaż jedna będzie.
Marto, moje kamienie wszystkie są zdobyczne, kiedyś dużo jeździłem i w drodze powrotnej likwidowałem puste przebiegi i zabierałem kamienie. Trochę mi się nazbierało mam 2 duże kopy i z 3 jeszcze z połowę. Na 3 duże skalniaki by wystarczyło.
Aniu, widzę że mój diabeł tasmański przyleciał. Już dawno Cię nie słyszałem, odezwij się jak jak zaczniesz wcześniej.

Robert... odezwę się..ale mam naprawdę prze....rąbane. Kładę się po północy , wstaję o piątej i na okrągło... wpadłąm w czarną dziurę..ale jest okazja..trza ją wykorzystać..ogród poczeka, życie towarzyskie poczeka.... ... kabanosy twoje są lux..... .buuu ale jestem głodna...a nie ma nic... trza do sklepu sięwypuścić..... szkoda czasu... buuuu
Oczko wcale nie jest na styk... ryby będą żyły... głebokość 1,2m.....

A foto golasa w krzakach.. przypomniał mi się film (wolę i tak książke) władca pierścieni....

Robercie,dla Ciebie kwitnąca pigwa.....kwitła w połowie maja tej wiosny.