Oj poczytałam o Madam i remoncie i nowym obliczu Twoich ulubionych zakątków
Ależ miło mi sie na sercu zrobiło

Betysia, to jest sosna, trochę chyba wymęczona przez upały, dlatego wygieła igły, trzeba jej wody, dolne gałęzie obciąć i się wzmocni; one posiadają płytki system korzeniowy
pozdrawki!

Irenko ...kochana moja...
dziekuje za identyfikacje wasatego "dziwadla" !!!!!
uwielbiam sosny, najbardziej chyba ze wszystkich iglakow...a do tej bede miala a raczej mam wyjatkowy sentyment.... Jak juz wspomnialam przy moim zapytaniu o opomc w odgadnieciu co to jest, dostalam tego wasacza .... tylko,ze w dosc smutnych okolicznosciach ale z tym wiaze sie kolejna historia... ale nie bede Was zanudzac!!!!
Tak czy inaczej Merci ....juz ja podlalam, przystrzyglam i zobaczymy co z tego bedzie bo nie ukrywam nie chcialabym jej stracic....!
buziaczki!!!!!!!!

Betysiu kochana macham ci gdy tylko wjechalismy do francji pomyślałam o tobie buziaki gorące

Diana napisał(a)

Betysiu kochana macham ci gdy tylko wjechalismy do francji pomyślałam o tobie buziaki gorące

Dianus kochana....ja tez Wam macham!!!!!!
szkoda ze nie mam flagi....bylabym moze lepiej widzialna !!!!!!
szczesliwej drogi Kochana!!!!!!!

Milego weekendu kochani...odpoczywajcie, cieszcze sie towarzystwem najblizszych i radujcie bez umiaru...
papapapa

Papapa...... jeśli tylko pogoda pozwoli...... trasę mam już zaplanowaną

Betysiu...... inni już to napisali a ja tylko przytaknę.... coraz mniej ludzi o cechach charakteru "ludzkich"..wiec wielki buziak za pokazanie, że świat nie jest taki zły

Dawanie daje więcej radości niz branie.. bo jest niezobowiąujące I powoduje radość dwóch stron
Więc daję kwatuszka dla Ciebie

betysia napisał(a)

Milego weekendu kochani...odpoczywajcie, cieszcze sie towarzystwem najblizszych i radujcie bez umiaru...
papapapa

...ja poproszę w następnym życiu TAM się urodzić...
...jak to cudo się zwie?..

Betyś nadrobiłam zaległości i od razu mimo tej wstrętnej pogody, mam super humor. Zobaczyłam Wasz baldachim coś mi się wydaje, że sprawiło by Ci przyjemność poczytanie bloga Jagodowy zagajnik. Tam też powstają podobne cuda a Wy jesteście magicznym duetem, wyczarowującym fantastyczne rzeczy Twój dom, ogród, mąż i historia wyjazdu- wszystko jak z bajki. Megafajnie pozdrawiam