Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek

Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek

andziulka 23:59, 30 maj 2014


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
no to fajnego masz sąsiada ja wolę swojego chować w garażu na noc, z sąsiadami różnie bywa
____________________
Spełnione marzenie - mały domek z ogrodem i pieskami
Zielona 00:03, 31 maj 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Wiunia... brak słów...
wiunia 00:27, 31 maj 2014


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Teraz to ja już się uodporniłam, ale jeszcze w zeszłym roku jak wychodziłam do ogrodu to mnie żołądek bolał z nerwów, że zaraz przez okno wystawi "głowę"i albo za głośno dzieci naszych gości rozmawiają, albo my za głośno rozmawiamy, albo dym z grilla, albo pies szczeka dodam, że między 6 a 22 nie słychać naszych psów chyba, że sarny paradują lub sąsiad "zagląda" po zmierzchu do naszego ogrodu! Psy są domowe i nocują w domu! Inne futra na wsi robią raban na całego i normalni ludzie nie mają pretensji, bo pies jak to pies pilnuje obejścia! Ale jak już pisałam, już tak nie przeżywam tych incydentów choć przyznam, że serce mi mocniej uderza za każdym razem.
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Mala_Mi 07:17, 31 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Winia, zamontuj lampę na czujnik ruchu.. i jak będzie stał i gapił sie to mu taki szperacz da po oczach Najlepiej o dużej mocy......

Katarzyna piękna.. niech zdrowo rośnie jak te graby.... Mi nie przeszkadza, ze późno rusza... po prostu na każdą roślinę jest pora...

Edit.. ja miałam upierdliwego sąsiada w bloku... znam twój ból.... nie mogłam sie doczekać kiedy sie wyniosę..... miałam go po prostu dość.. wszytko mu przeszkadzało. I zostawiłam mieszkanie synusiowi.... wiec wynalazł do mnie telefon i dzwonił ze skargami do mnie.. kazałam mu spadać na drzewo.. bo mieszkanie nie moje, a syn pełnoletni
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
iwonaal 08:27, 31 maj 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Wioletko współczuję sąsiada.
____________________
Zakochana w ogrodach
wiunia 16:27, 31 maj 2014


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Dziewczyny mam hiciora już wiem po co sąsiad o zmroku zaglądał do mojego ogrodu....... sprawdzał gdzie najlepiej ustawić głośnik przy moim murze od swojej strony! Od rana samego co kilka minut ujadają wszelkiej maści pieski na cały regulator, słychać odgłosy ruchliwej ulicy (u nas same ślepe dróżki tylko jedna wyjazdowa 800 m od asfaltu) no to się sąsiad natrudził - nagrał chyba wszystkie psy z okolicy moje pewnie też chociaż nie jestem pewna i puszcza na okrągło, w domu nic nie słychać ale w ogrodzie owszem. Z tym, że mi to raczej nie przeszkadza, bo jak to na wsi ciągle pieski ujadają gdzieś w okolicy. Jak się wprowadziliśmy to sąsiad po skosie drogi na przeciwko nas odetchnął mówiąc, że teraz my jesteśmy bliżej i my będziemy mieli przes..ne, bo do tej pory to jego pies był "na tapecie" i kilkakrotnie straż miejska interweniowała, aż zagrozili, że ten co wzywa(czyli ten NASZ )zapłaci mandat za bezpodstawne wezwania, "bo pies na wsi jak po nocach całych nie wyje, nie szczeka tylko tak jak to pies pilnujący obejścia to jest normalne" no i przerzucił się na nas! Ciekawe kiedy mu się znudzi? A jak jakiś czas temu sąsiad z naszego bliźniaka (jemu nie przeszkadzają psy choć ma dwoje małych dzieci i mieszka za ścianą, bo moje futra naprawdę nie są upierdliwe!) urządził grilla dla znajomych to ten NASZ puścił na cała parę jakąś audycję na tematy polityczne dopiero jak sie goście rozeszli to wyłączył!
Właśnie piję kawkę na tarasie, uśmiecham się do kompa, pełen relaks- niech "buras" wie , że mi nie robi na złość ! A tak na marginesie to mi go chyba szkoda... stary człowiek, a taki z tą swoją złośliwą żoną samotny i jeszcze wszystkich wokoło do siebie zrażają! Ich nikt nie odwiedza, dacie wiarę ? Nawet dzieci , kilka razy przez trzy lata widziałam jak syn przyjechał dosłownie na moment. Ale niech im tam będzie i niech myślą, że mi "dosrali"
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
iwonaal 17:35, 31 maj 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Masz rację Wioletko, biedny człowiek przez tę swoją złośliwość.
____________________
Zakochana w ogrodach
zabaewa 23:29, 31 maj 2014


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Takich złość konserwuje. Od teścia uciekaliśmy... jak już nie miał jak nam dopieprzyć o spowodował, żebyzabito nam psa. Właśnie minęły 3 lata. Ma 84 lata i ciągle szuka jakiegoś wroga, z którym może toczyć tę swoją chorą wojenkę. To go trzyma przy życiu. Tak że Wiuniu _ olej sąsiada, staraj się go nie idzieć, nie słyszeć - ma dla ciebie nie istnieć bo ci zatruje inaczej życie. A najlepiej postaw mur na 3 mmetrywysoki
____________________
zabaewa Ogród zabaewy i nie tylko
wiunia 23:50, 31 maj 2014


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
zabaewa napisał(a)
Takich złość konserwuje. Od teścia uciekaliśmy... jak już nie miał jak nam dopieprzyć o spowodował, żebyzabito nam psa. Właśnie minęły 3 lata. Ma 84 lata i ciągle szuka jakiegoś wroga, z którym może toczyć tę swoją chorą wojenkę. To go trzyma przy życiu. Tak że Wiuniu _ olej sąsiada, staraj się go nie idzieć, nie słyszeć - ma dla ciebie nie istnieć bo ci zatruje inaczej życie. A najlepiej postaw mur na 3 mmetrywysoki


To też wiesz co to złośliwość ludzka i jeszcze teść... to bardzo przykre...

Mur od jego strony już jest na ok 2m, żeby zasłonić jego okno musiałby mieć 5m ale masz rację olewam go od zeszłego roku i tak naprawdę to oni oboje (jego żona i on) "aktywują się" na maxa szczególnie latem, więc mogłam sie spodziewać, że coś lada dzień wymyślą. Dzięki za odwiedzinki, a właśnie u Ciebie byłam ale nie zostawiłam śladu, bo M nawoływał z kuchni, a potem mi umknęło Pozdrawiam bardzo serdecznie!
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
JoannA 15:24, 01 cze 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Wiuniu,
bardzo współczuję takiego sąsiada.
Podziwiłam graby, ładnie się przyjęły i wkrótce będziesz miała piękny żywopłot.
Katarzyna też piękna jak malowanie
pozdrawiam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies