Dlatego ja staram sie kupować w szkółkach z jakąś już opinią.... i okazy nieco większe po któych widać co to może być.... lepiej mniej a lepsze niż dużo a gówniane... zwykła kosówka w doniczce co widać, ze kosówka kosztuje od 5 do 10zł..... A od tych siewek co masz do takiego okazu za 5 zł .. trzeba poczekać 2 lata.. więcej będzie woda kosztowała na podlewanie..

Ale las masz.. wiec posadź sobie to gdzieś "w przedszkolu" i niech rośnie.. i zobaczysz co z tego urośnie, bo to mogą być siewki zwykłej sosny..

Ania Ja jak już kupuję, to pół godziny oglądam, przebieram, wybieram itp. itd. A te te kosówki to ktoś z rodziny kupił, wsadził w cieniu za domem, i o ;/ Nie pasowało mi coś z nimi, bo sama przywiozłam niedawno kosówkę, która jest cudna - na grubej nóżce, zieloniutka, gęsta Na dodatek nikt nie pamięta, skąd te dwie przyjechały - a tak chciałam zadzwonić i "uprzejmie powiedzieć, co o tym myślę".. Na razie siedzą zadołowane w bylejakim ale słonecznym miejscu, za tydzień znajdę dla nich lepsze miejscówki... I może coś z nich kiedyś będzie.

Posadź je... jak coś z tego fajnego wyrośnie będą roślinki z historią...... z cyklu ktokolwiek widział ktokolwiek wie ...co to jest.. .... od kogo to jest.... a jak nie zaskoczą urodą to wyciepierz ....
Jak nie kupowałaś a samo przyszło..to nie będzie straty

A jak dobrze pójdzie, to będę miała 17 kosodrzewin do oddania za 2 lata Albo 17 kolejnych sosen na działce - wtedy to już mnie w tym gąszczu nie znajdziecie

Ciągle nie wiem, co zrobić z tym miejscem wokół sosny.. Z prawej rosną żurawki, które musiałam gdzieś wcisnąć w tych okolicach, i bliżej sosny róże Bonica (dwie - trzecia w doniczce jeszcze się zastanawia, gdzie chce rosnąć), po lewej i z tyłu hortensje Pinky Winky. Tam, gdzie stoi jałowiec chiński Stricta, chciałabym coś wyższego trochę, aby jeszcze zasłonić ten kącik hamakowy (będzie hamaczek wisiał między sosnami). Myślałam o jałowcu, ale teraz już... nie wiem





Jak widać, rozgardiasz i chaos u mnie ciągle taki sam Na drugim zdjęciu widać kosodrzewinę, którą się waham, czy by wsadzić za różami The Fairy (tam, gdzie właśnie stoi) i drugą jakoś też parę metrów w lewo za różyczkami...

Może jakiś cis bardziej rozłożysty (taki trapezowy), albo może liściaste coś (wlaśnie jak dereń), żeby nie było wymagające, może bukszpan?

Ja bym różę wsadziłą tam, gdzie stoi kosodrzewina, a kosodrzewinę tam, gdzie ta druga róża (zamieniąłbym je)

Ewentualnie tam gdzie kupka piachu/gliny różę

A tak naprawdę na tym iksie to najlepiej by wyglądało coś posadzone symetrycznie (w obydwu oczkach wyznaczonych przez ścieżkę) może właśnie róże, ale większe, choć takie jak bonica, albo kosodrzewiny jako tło dla róż z pierwszej rabaty

Agatka, ja właśnie chciałam dać tło dla róż The Fairy z kosodrzewiny i Bonicy... Jakoś, aby nie było zbyt symetrycznie, ale w miarę (wszak to las - troszkę chaosu chyba musi być..?). I tam gdzie sterta piachu chciałam dać kosodrzewinę, a pod sosnami Boniki... Tam, gdzie stoi róża The Fairy w doniczce, chciałam ją dać jako przedłużenie rabaty różankowej - kosodrzewina to nie wiem, czy by za duża tam nie była, jak urośnie kiedyś... Bo zaraz po prawej jest ten wielki różanecznik, i tak ciasno by się tam zrobiło i ciemno. Zaraz zrobię fotę całościową Aha, a tam gdzie jałowiec, to nie jest jakoś dużo miejsca, jeszcze róże się rozrosną... Nie iwem, czy tam cis by się zmieścił. Idę focić, będzie lepiej widać wszystko

Zdjęcia

Kasiu mogłabyś zaznaczyć jak planujesz zarys rabat trawnika i ścieżek?
Mówiąc szczerze mnie się tych "przerywników" trochę za dużo widzi.
Tą jedną ścieżkę?kawałek trawnika? bym zlikwidowała i dwie rabatki bym połączyła