Kolorowy ogród do kapitalnego remontu

amelia_b 22:34, 17 kwi 2017

Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720

Do góry

Uf to dobrze że dał radę

nie wiem czemu ale takie zamrożone rośliny są naprawdę wdzięczne do fotografowania

____________________
Pogubiłam się po drodze

Gocha 22:37, 17 kwi 2017

Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372

Do góry

A takich miałam przelotnych gości raniutko - to chyba gęsi ?

____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu

Gocha 22:47, 17 kwi 2017

Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372

Do góry

anabuko1 napisał(a)

Gosiu, martwią mnie mnie te zmrożone zdjatka. Tak pięknie kwitną ci rożne krzewa i drzewa.
Dziś nie wiem jak na działce było i jutro będzie , bo zimno idzie i ponoć śnieg do nas
.A w mieście trochę spokojnie,tylko trawkę mi zmroziło, na schodach,
ale to była taka sezonowa, szkoda i d tej.Ale mam jeszcze inne sadzonki.
Dziś wszystko zabrałam do ganku
Tulipanków też masz masę, ja też mam duzo tych późniejszych, botanicznych mi brakuje
W niebieskości są cudne zdjątka .Brawo!!!

Aniu jakaś paskudna ta pogoda. Mam nadzieję że mrozu już nie będzie bo mi się nie chce okrywać i sprzątać te w doniczkach do domu i garażu. Botanicznych tulipanów nie mam u siebie i chyba trzeba będzie je nabyc jesienią.

____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu

Gocha 22:49, 17 kwi 2017

Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372

Do góry

amelia_b napisał(a)

Uf to dobrze że dał radę nie wiem czemu ale takie zamrożone rośliny są naprawdę wdzięczne do fotografowania

Amelia takie zdjęcia zmrożone to ja chcę tylko w zimie robić a nie wtedy kiedy roślinki już takie rozwinięte. Mam nadzieje że im ten mróz nie zaszkodzi. Ale według prognoz to jeszcze ma być w środę i czwartek mróz

____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu

Anabell 00:22, 18 kwi 2017

Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962

Do góry

Gosiu - z przerażeniem patrzę na pierwsze zdjęcia i pomrożone rośliny.

Ja rano nie widziałam, dopiero o 9, 30 wyszłam i robiłam zdjęcia.
Pewnie i u mnie tak wyglądały a potem zaczęło im odchodzić.

Nie wszystko okryłam, dużo ostróżek w takiej samej wielkości mam.

____________________
Hania - Żywopłotki cisowe

Dorota123 10:19, 18 kwi 2017

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

U nie podobnie mróz narozrabiał, ale cóż nie mamy na to wpływu. Nic nie okrywałam, najbardziej żałuję serduszek białych i różowych.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

Gocha 11:20, 18 kwi 2017

Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372

Do góry

Anabell napisał(a)

Gosiu - z przerażeniem patrzę na pierwsze zdjęcia i pomrożone rośliny.

Ja rano nie widziałam, dopiero o 9, 30 wyszłam i robiłam zdjęcia.
Pewnie i u mnie tak wyglądały a potem zaczęło im odchodzić.

Nie wszystko okryłam, dużo ostróżek w takiej samej wielkości mam.

Haniu może to jest sposób - za wcześnie nie wychodzić do ogrodu. Ale jakoś tak samo mi się zbudziło o 6 i niestety przeżyłam szok. Ale jak wyszło słoneczko to już było lepiej. Boję się zapowiadanego na jutro mrozu bo nie uda mi się przykryć wszystkiego. I niestety przeżyje to co sobie samo poradzi

____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu

Gocha 11:21, 18 kwi 2017

Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372

Do góry

Dorota123 napisał(a)

U nie podobnie mróz narozrabiał, ale cóż nie mamy na to wpływu. Nic nie okrywałam, najbardziej żałuję serduszek białych i różowych.

Dorotko ja jeszcze nie mam w ogrodzie u siebie serduszek. Ale bergenia zawsze taką ładną miałam i długokwitnącą ale teraz ona już się nie podniosła po zmrożeniu.

____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu

anabuko1 11:28, 18 kwi 2017

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093

Do góry

No właśnie nie mamy wpływu ba pogodę. Też martwię się tymi zapowiedzianymi przymrozkami.Rośliny takie piękne duże. A tu taka zimnica.Po co ona ?

____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka

Tusiala 11:31, 18 kwi 2017

Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937

Do góry

U Ciebie gęsi u mnie bociany

Ale zdjęć nie zdążyłam zrobić.