Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kiedyś będzie tu ogród

Kiedyś będzie tu ogród

Makao_J 10:58, 09 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Myślisz że te osy tam zamieszkają?
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Toszka 11:33, 09 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Aniu, to osy czy szerszenie?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 11:37, 09 cze 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Aniu, nie chcę iść w zbyt daleko idące analogie, ale Ty masz upodobanie do niebezpiecznych* zwierząt jak, nie przymierzając - Rubeus Hagrid



*no, powiedzmy że niebezpiecznie wyglądających
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Kasya 11:40, 09 cze 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43931
anka_ napisał(a)


ale i lokatorwów odkryłam...







oj niebezpiecznie...ja np mam uczulenie, wiec musze uwazac
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
anka_ 13:21, 09 cze 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Makao_J napisał(a)
Myślisz że te osy tam zamieszkają?
Tu się narodzi następne pokolenie ....

Toszka napisał(a)
Aniu, to osy czy szerszenie?
Miałam z tym dylemat, bo oni na jedno ani drugie do końca mi nie wyglądało. Po konsultacji dostałam informacje, że to najprawdopodobniej klecanki.
PS Szerszenie mają gniazdo przy stawie.

makadamia napisał(a)
Aniu, nie chcę iść w zbyt daleko idące analogie, ale Ty masz upodobanie do niebezpiecznych* zwierząt jak, nie przymierzając - Rubeus Hagrid

*no, powiedzmy że niebezpiecznie wyglądających
Aż musiałam wygooglować co to za jeden, bo to nie moje bajki. Ale wiesz Asiu, ja tych wszystkich "potworów" nie zapraszam.... one jakoś tak same do mnie ciągną...

Kasya napisał(a)
oj niebezpiecznie...ja np mam uczulenie, wiec musze uwazac
Kasiu ja przekonałam się w zeszłym roku, że mimo braku uczulenia może być problem. Wtedy przy 10 użądleniu przestałam liczyć ... ach... było mało fajnie.... Sąsiedzi śmieją się ze mnie, że nie mam na buty- bo po 'ogrodzie' i tutejszych terenach chodzę tylko w gumowcach do kolanek. Bez względu na pogodę. Ale to najprawdopodobniej wtedy uratowało sytuację. Tydzień później sąsiadka w klapeczkach nie miała tyle szczęścia- żądło trafiło bezpośrednio w żyłę... Trzeba dużo pokory dla natury... mnie tego nauczyły góry. I nie raz ratowało mi to skórę.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Toszka 15:20, 09 cze 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
poczytałam kto zaś i ze wszystkiego zapamiętałam, że użądlenie jest najbardziej bolesne spomiędzy osowatych

U mnie wieczorem Decis był zapodany. Późnym wieczorem.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anka_ 15:22, 09 cze 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Właśnie Iwonko znalazłam gniazdo odwiedzających mnie szerszeni. Mają domek przy stawie. Co do użądleń to mam nadzieję, że nie będę miała okazji się przekonać czy to prawda.

Wszelkiego dobra u mnie pod dostatkiem.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
mrokasia 15:29, 09 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
anka_ napisał(a)
Właśnie Iwonko znalazłam gniazdo odwiedzających mnie szerszeni. Mają domek przy stawie. Co do użądleń to mam nadzieję, że nie będę miała okazji się przekonać czy to prawda.

Wszelkiego dobra u mnie pod dostatkiem.


Oj nie, nie, nie, dziękuję bardzo za takie dobro .
Moja miłość do przyrody jednak ma swoje granice...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
anka_ 16:30, 09 cze 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
No cóż, to są uroki życia całkowicie bez chemii. Dookoła wszystkie pola są pryskane więc biedne bzyczki przylatują do mnie. To, że mam szerszenie gdzieś w pobliżu to wiedziałam od dłuższego czasu. Nie wiedziałam tylko gdzie.

No dobra- jak już jesteśmy w temacie różnych dziwnych mniej lub bardziej miłych stworów to powiedzcie mi kto ma takie wyjścia z gniazda?



Jest kilka takich dziur, szer ok 1cm i tak jakby 'schodziły' w jedno centralne miejsce
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
anka_ 16:31, 09 cze 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Z milszych rzeczy....






____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies