Cudne widoki wschodzącego słońca, musiałas rano wstac by je zrobic. Co do jeziorka to myśle że ryby powinny byc bo inaczej to komary Cię zjedzą. U mnie pomp nie ma , sporą częsc lustra wody zajmują lilie wodne ale jeśli chce sie miec piękną przejrzystą wodę to bez pomp się nie obejdzie.Ja takiej przejrzystej nie chcę bo sztucznie wygląda ale przyznaję że trochę bardziej przejrzysta by sie przydała.
I poranna kawka przy takich widokach inaczej smakuje...
Aby Sylwuś tak dalej
Elu zdecydowanie bardziej wolę wschody słońca niż zachody (te drugie to chyba, że w górach albo nad morzem).
Do wody w ogrodzie, w jakiejkolwiek formie gorąco namawiam.
Może burza słoneczna która dotarła na ziemię maczała w tym palce.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Gosiu tak jakoś mało snu mi potrzeba. I bardzo lubię poranną kawkę o wschodzie słońca, kiedy jeszcze nie zaczął się codzienny zgiełk i ryk maszyn a słychać jedynie śpiew ptaków.
Łucjo u mnie też jest oczko kilka metrów od domu i potrzebne jest puszczenie kabla. Będzie puszczony w ziemi, a przy kaskadzie będą gniazda wtykowe.
Kombinuj, kombinuj... warto.
Niestety Basiu masz rację.
Zawsze zadziwia mnie fakt, że te magiczne kolory przy wschodzie słońca trwają tylko chwilkę. Od szarówki przez te magiczne kolory do wschodu słońca i końca magii minęło zaledwie 20 min. Ale warto łapać te chwile.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Moniuś... no inwazyjny on, ale jak pozbawić się teraz takich widoków. A to dopiero początek przebarwień.
Hm... Powiem tak- jakbym zapytała sąsiada powiedziałby, że pryskać na grzyba. Ale ponieważ ja nie używa chemii to powiem- odpuścić. O tej porze roku nie ma w zasadzie siły żeby wszystkie listki były czyste. Chyba, że naprawdę te zmiany są w zmasowanej ilości. ale to by świadczyło o tym, że na jakimś etapie była zaniedbana pielęgnacja.
Ja wiosną wszystkie pozimowe, uschnięte liście dokładnie grabię i usuwam z zagonów. Jak minie niebezpieczeństwo dużych mrozów i na tyle wcześnie zanim serduszko zacznie puszczać (żeby nie uszkodzić). Ja ma tego typu narzędzie pracy i doskonale się sprawdza https://zielen24.pl/product-pol-1481-Grabie-do-lisci-z-tasmy-oprawione-Kard.html. W sezonie idzie gnojówka z pokrzyw (poza porą owocowania). Działa grzybobójczo i wzmacniająco. Zaraz po zbiorach a najpóźniej do połowy lipca koszę wszystko, wygrabiam i usuwam z zagonów.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Muszę koniecznie wybrać się na spacer do lasu bo uwielbiam te przebarwiające się klony. Wyglądają niesamowicie takie płonące.
Dużo się u Ciebie dzieje Aniu. Oczko masz cudowne, a tętniące w nim życie daje tyle radości.
Pozdrowienia zostawiam
Niestety nie każdy wschód słońca jest tak spektakularny. I wszystko trwa chwilkę... jak film w przyśpieszonym tempie.
Bożenko ja tak wstaję. I bardzo lubię te poranki, kawkę o wschodzie słońca, ciszę- tylko śpiew ptaków słychać. Lubię łapać te chwile, zanim zacznie się cały zgiełk.
Co do oczka to rybki będą. Na lilie jest specjalna półeczka, ale to już wiosną. Pompa tez musowo, bo kaskada w planach. Ale to już nie wiem kiedy, bo w tej chwili jest daaaaleko poza moimi możliwościami finansowymi. Do tej pory mam nadzieję, że roślinki spełnią swoje zadanie.
2017- przymiarki do trójkątnej- w czerwonych doniczkach naszykowane miskanty do sadzenia.
A to fotka z dzisiejszego dnia... Chyba się im u mnie spodobało...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Elu przede wszystkim bardzo ci dziękuję za zdjęcia poglądowe z budowy twojego oczka. Bardzo ułatwiły mi pracę. Niestety ja takiej dokładnej dokumentacji nie posiadam, bo robota była w deszczu na wariata.
Chciałam dzisiaj pstryknąć fotkę z góry ale z przyczyn technicznych wyższe piętro jest chwilowo niedostępne (mam gniazdo szerszeni).
Ale od początku...
W wykop poszła wełna mineralna, no to agrowłóknina gęsta i folia.
Oczko (tafla wody) ma w najszerszych miejscach wymiary 7m x 4,8m.
Rozmieszczenie półek:
Od brzegów do czerwonej linii idzie strefa płytka- głębokość od lustra wody od 25 cm (tam gdzie plaża) do ok 40 cm bliżej kaskady.
Jasna zieleń - półki na lilie wodne.
Jasno niebieski- dodatkowa półka ułatwiające ewentualne wejście w strefę głęboką.
Ciemno niebieski- strefa głęboka- głębokość ok 1,5 m.
W strefie 'plaży'- wyjście dla zwierzaków- brzegi bardzo łagodne, nieco bardziej ostre im bliżej kaskady.
Na brzegach półki nieco większe otoczaki mające za zadanie trzymać drobniejszy żwir.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams