Ach Gruszko, mam nadzieję, że mi też minie. Bo się nie wyrabiam a jak popatrzę na wymuskane "ogrodowiskowe" ogrody to moja działka wygląda mi na tak zaniedbaną.
A przecież też wolę ją tylko omiatać wzrokiem i słuchać jak trawa rośnie
Nie zaprzeczam, że na świecie są ideały w różnych sferach życia, ale szkoda owego życia, żeby wciąż myśleć o ich doścignięciu. Na tym chyba polega dojrzałość. Bardziej lub mniej boleśnie, przekonujemy się, że mistrzami świata w wielu dziedzinach nie będziemy. I co z tego?
Świat nam oferuje tyle najróżniejszych sposobów doznania radości. Tego się trzymajmy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dokładnie tak jest jak Haniu mówisz. Sama łapę się na tym, że już mi nie zależy na sterylnie czystym, wymuskanym ogrodzie. Przy wiosennych porządkach doszłam do wniosku, że nie muszę wybierać, wydmuchiwać każdej opadłej gałązki, źdźbła trawy i liści, że to bez sensu i tak właściwie to duża to przysługa dla ekosystemu ten brak perfekcji w sprzątaniu. Nie wspomnę nawet jak mnie z tym dobrze
Metody talerzowej też próbowałam.
Och, jaka byłam szczęśliwa, że się na to odważyłam.
Metody mieszane zawsze są dobrym wyborem. I wilk syty, i owca cała.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Dokładnie, ja generalnie staram się być w wielu dziedzinach życia po prostu wystarczająco dobra . Czyli przestawiam się z celów 100% na 80%. Okazuje się, że to absolutnie wystarcza .
Pamiętam Twoje rozedrganie z początków ogrodowej rewolucji. Z przyjemnością obserewuję teraz taki cudowny spokój płynący z Twoich wpisów. Widać, że dusza została nakarmiona.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Wiesz Mrokasiu, czasem się zastanawiam, jaki błąd popełnia się w wychowywaniu dziewczynek, że tak wiele z nas odczuwa presję na bycie prymuską.
Chłopcy o wiele wcześniej odpuszczają, choćby paski na świadectwach. Skupiają się na tym, co dla nich ważne. A dziewczynki rzadko i późno dokonują wyboru tego, co rzeczywiście sprawia im frajdę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
To też choć pewnie i metryka ma tu swój wpływ. W innych dziedzinach życia też już mam luzik i o dziwo to nie staranie się za wszelką cenę przynosi lepsze efekty
Tak bardzo się cieszę, że mam ten hamaczek na wyciągnięcie ręki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz