To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 21:52, 17 sie 2022

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Martka napisał(a)

Haniu, dzięki Tobie zaczynam też doceniać moją glinę.
Do melanzane daję passatę pomidorową "na oko", warstwami układam cukinię, polewam sosem, układam na to porwane kawałki mozarelli i posypuję parmezanem i tak samo druga warstwa. Ważne, by wcześniej bakłażany lekko podsmażyć na oleju, a jeszcze wcześniej posolić i położyć na godzinę, by puścił sok. I odcisnąć.

Tak właśnie robiłam, ale wycisnęłam 800 g bardzo gęstego soku z wyciskarki wolnoobrotowej i na koniec zbyt mocno polałam całość tym, co zostało z przekładania. Smakowało tak jak powinno

, ale konsystencja całości nie była taka jak np. lazanii.
Używasz cukinii, a nie bakłażanów? Wyczytałam, że tak też można, ale nie miałam pewności.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Martka 22:23, 17 sie 2022

Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135

Do góry

Haniu, przepraszam, to pomyłka. Używam oczywiście bakłażanów, myślę, że z cukinią to już by nie było „to”, ale cukinię w sosie pomidorowym też czasem robię, tylko już nie zapiekam a duszę.
Na pewno ważne jest, aby przecier pomidorowy był zagęszczony. Odparował. Ja robię z gotowej passaty Petti, nie mam takiego luksusu własnej, gotuję ją wcześniej z oliwą i odrobiną pepperoncino oraz bazylii, aby zgęstniała. Tak, całość powinna być dość gęsta i zwarta, trochę jak lasagne.

Gruszka_na_w... 22:40, 17 sie 2022

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Odparowywałam te pomidory, ale tak jak napisałam; niepotrzebnie chlusnęłam ich aż tyle. Przedobrzyłam.

Niesamowity nam w tym sezonie urodzaj pomidorów.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Magara 00:14, 18 sie 2022

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050

Do góry

O przetworach czytam

Ja też na etapie pomidorów - niestety sklepowych.
Mieszanie łychą w garze z passatą to jedyny wysiłek, który jestem w stanie ogarnąć

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty

antracyt 09:02, 18 sie 2022

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862

Do góry

O mamo, jaka ja niegotująca jestem... musiałam sprawdzić co to ta passata

i okazuje się, że mężaty ją co roku z pomidorów robi

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny

Judith 10:00, 18 sie 2022

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12329

Do góry

antracyt napisał(a)

O mamo, jaka ja niegotująca jestem... musiałam sprawdzić co to ta passata
i okazuje się, że mężaty ją co roku z pomidorów robi

A ja musiałam sprawdzić co to jest pepperoncino

.

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka

mrokasia 11:45, 18 sie 2022

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19792

Do góry

Oooo, Grecja na horyzoncie

. Zazdroszczę, miałam wielką ochotę na Grecję w tym roku ale się chyba nie uda... Może w przyszłym roku.

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

Gruszka_na_w... 12:26, 18 sie 2022

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

antracyt napisał(a)

O mamo, jaka ja niegotująca jestem... musiałam sprawdzić co to ta passata
i okazuje się, że mężaty ją co roku z pomidorów robi

Używam najpierw wyciskarki wolnoobrotowej, a potem dodatkowo te odpady z wycisku przecieram przez metalowe sitko. Wychodzi z tego coś bardziej przypominającego passatę niż sok. Szybko idzie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 12:27, 18 sie 2022

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Judith napisał(a)

A ja musiałam sprawdzić co to jest pepperoncino .

Dostałam pepperocino w prezencie od pacholęcia.

Dzięki temu poznałam, co to.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

Gruszka_na_w... 12:30, 18 sie 2022

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Do góry

Magara napisał(a)

O przetworach czytam
Ja też na etapie pomidorów - niestety sklepowych.
Mieszanie łychą w garze z passatą to jedyny wysiłek, który jestem w stanie ogarnąć

Mobilizuję się do codziennego wyciskania zieloności ogrodowych, zrywania pomidorów i przygotowania obiadu. Plus dwa spacery z psem. Nadwyżek energetycznych już nie ma, aby porobić coś jeszcze.
Takiego urodzaju pomidorów chyba nigdy nie miałam. Ale pogoda im sprzyjała.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz