Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 22:14, 26 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Tu pięknie o niej piszą, a ostatnie zdjęcie- róża przy ławeczce- chyba jest najbardziej zbliżone do wyglądu tej mojej, choć aż tak obficie u mnie nie kwitnie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Makao 22:19, 26 maj 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 6191
Okej
Czyli zdecydowanie półcień
Coś chyba znajdę
W końcu to nie jakieś drzewo
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Joku 16:57, 27 maj 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12655
Myślę nad miejscówką . Dzięki dziewczyny za informacje. Piszą że powtarza kwitnienie. Jak jest u ciebie Haniu?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magara 23:50, 27 maj 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8200
Róża do półcienia - jest na liście jesiennej
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
antracyt 13:19, 28 maj 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12485
Haniu, a jak z jej odpornością na choroby u Ciebie? To podobno bardzo chorowita odmiana. Te opinie zniechęciły mnie do jej zakupu, chociaż uroda kwiatów jest niezaprzeczalna.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gruszka_na_w... 15:44, 28 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Aniu, z pewnością znajdziesz jakieś miejsce.

Jolu, powtarza kwitnienie, ale jak wszystkie róże u mnie, to drugie kwitnienie jest nieco słabsze. Piszą, że dobrze reaguje na nawożenie. Być może trzeba by ją mocniej dożywić po pierwszym kwitnieniu.

Magarko, eksperymentowałam w tym miejscu z różą Zephirine Drouhin. Po którejś zimie była odeszła do różanego raju. Ta wciąż żyje.

Zuza, w tym miejscu ogrodu wczesną jesienią pojawia mi się rdza. Zapadają na nią trzcinniki przy studziennej, lubczyk przy pergoli warzywnikowej i róże na skarpie (bonica i doktorek). Ma to pewnie związek z tym, że ten fragment ogrodu ma wtedy sporo cienia.
U mnie sporo róż łapie w drugiej części sezonu czarną plamistość. Chyba nie mam róży, która miałaby 100% zdrowotność.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 16:03, 28 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Ten post zacznę od podziękować dla Lidki. Swoim wpisem skłoniła mnie do radykalnych działań.

Wczoraj prawie trzy godziny walczyłam z przycinaniem pozostałych dwóch jałowców Blue Arrow. Na usta cisnęły mi się najgorsze przekleństwa, pot spływał mi wzdłuż całego ciała, ręce omdlewały. Manewrowanie w gąszczu drabiną powodowało straty roślinne. W końcu ...coś we mnie pękło. Zadałam sobie pytanie-po cholerę mi te męki. Rzuciłam w kąt elektryczne nożyce i solennie sobie obiecałam, że już nigdy więcej nie będę niczego cięła na wysokościach.
Rano wyciągnęłam piłę elektryczną i ścięłam te przeklęte igiełki. Przy okazji wycięłam z tej rabaty niefrasobliwie posadzonego tam świerka Karaib, którego niebieski kolor denerwował mnie już od dawna. Gryzł się okropnie z różą Rose de resht. Ten świerk dorasta do 20 m, więc trzeba go było co roku ostro ciąć w stożek. Ulżyło mi bardzo, a świadomość, że już nigdy będę musiała ciąć tych jałowców podziałała na mnie jak balsam.

Jest nieco łyso, ale róże Bonica, kosodrzewina Wintergold i cyprysik nutkajski Jubilee zyskały oddech. Z okna kuchennego mam widok na rodki.







Zostały puste miejsca. czekam na solidne opady, spróbuję nieco wykarczować korzenie i porobię jakieś tetrisy.





____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 16:06, 28 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9722
Piekna zmiana i potrzebna
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Gruszka_na_w... 16:08, 28 maj 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 23358
Od kilku dni nad ogrodem zbierają się burzowe chmury, ale solidnego deszczu z nich nie ma. Najdłuższy opad to 10 minut.
Końcówka tygodnia ma być upalna.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 16:09, 28 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9722
a co to za rozowe strzałki na ostatnim zdjeciu? śliczne
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies