TAR
13:09, 29 maj 2024

Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10789
a tu mam podobnie

Robiac trzeci ogrod wiem juz czego nie chce i z czym bede miec na pewno problemy. Ograniczylam mocno ilosc swierkow w ogrodzie. Duze drzewa staram sie sadzic na obrzezach dzialki (wlasnie bede kilka przesadzac) gdzie maja wieksze pole do popisu, a mnie jakos nie beda docelowo przeszkadzac. Ograniczylam bardzo mocno ilosc ciezkich traw w ogrodzie- ciezkich dla mnie typu miskanty, rozplenice, prosa. Z traw posiadam moze: śmiałki, ktore uwielbiam, drżaczke, obiedki, praire blues, hakonki i jakies szczatkowe turzyce. Wiecej nie planuje. Ciac musze jedynie byliny i krzewy, najwiecej zachodu jest z hortkami ale tych sie nie pozbede. Jałowcow nie mam i nie planuje, zwyczajnie ich nie lubie. Generalnie nie posiadam tez roslin z kolcami wiec cala zabawa z różami i reszta nie omija.
Ale bledow na pewno zrobilam co niemiara, poza tym sadze za gęsto -i to jest moja najwieksza bolączka, z ktora nie potrafie sobie poradzic. Nawet moja logika i racjonalizm w tym temacie są zduszone na maxa.
Zostawiam podlota, ktory wczoraj towarzyszyl mi w ogrodzie, to chyba mały dzwoniec. Najpierw wykąpal sie w poidelku a potem ruszyl do misy, by sie napic. to pokazuje tylko ze pomimo bajora za plotem woda w ogrodzie jest koniecznością. Wystawiajcie miseczki dla jezy, ptakow i owadow. Wczoraj po napelnieniu misek od razu pojawily sie wazki, motyle i trzmiele

____________________
Ogrod nad bajorkiem
Ogrod nad bajorkiem