A zrobić tam na lekko rośliny do suchego cienia (ciemierniki cuchnące, epimedia, naparstnice żółte, hacone dla rozjaśnienia, pragnia albo ułudka - jeśli mają mocno zadarnić). Pozwolić rozrosnąć się RH (jeden rh to jednak za mało, dołożyć np. różaneczniki 'Pohjola's Daughter' nie do zdarcia - trzymają formę kopułki, wolno rosną na takim stanowisku i można je ciąć) i orszelinie.

Albo zostawić azalie japońskie białe w tym charakterze przy rh.

Dla mocniejszych akcentów można gdzieś dać głębowisko kul bukszpanowych albo mocne hosty Sum & Substance.

Asiu, ta ścieżka z bali fajna ale skacze bardzo. Jest mocny skok w bok tych bali. Jedne grzecznie rządkiem a drugie roztrzepane. Tak wiem, że przyzwyczajenie w sposobie pokonywania tego trawnika podpowiedziało takie ułożenie ale to mocno skacze tutaj w kontekście całego ogrodu mimo wpisania w geometryczną formę. Chyba, że hacone ja zakryje po brzegach.

Ciekawa jestem co powstanie na tej rabacie. Nie mam dużego doświadczenia z suchym cieniem, ale dzwonek brzoskwiniolistny sprawdza się u mnie w miejscach półcienistych, a wiem, że naturalnie można go u nas w suchych lasach znaleźć. Wsadzałam go jako pionowy biały akcent, zanim zaczęły u mnie rosnąć naparstnice.

A ze trzech ołówkowych cisów byś tu nie wsadziła między te kulki?
W suchym cieniu świetnie rosną trzmieliny, można ciąć w kulkę
Z roślin kwitnących, które sprawdzają się w suchym cieniu u mnie: serduszka, bezodmianowe jeżówki (tylko trochę blakną), dzwonek Poszarskiego, naparstnice, hosty.

Wykrzykników cisowych nigdzie nie mam i raczej nie planuję wprowadzać. Mam za to wykrzykniki z kruszyny fine line i tą mogłabym dołożyć