nie chcę straszyć, ale wg mnie na rozplenice za wcześnie. one u mnie dopiero na początku maja startują.
Dlatego jeszcze ich nie cięłam - zapowiadali przymrozki w pierwszej połowie maja.
Przycięłam natomiast śmiałki, molinie, trzcinniki (niektóre już całkiem zielone) oraz niektóre carexy.
oj tam, wszystkie cebulowe po kwitnieniu robia bajzel na rabacie czy to krokusy, tulipany, hiacynty, szafirki taki urok. a co potem robisz z liscmi czekasz az wyschna czy na swiezo obcinasz? Fajnie by byly miedzy nimi kepki roslin, ktore zaslonia te kikutki i pewnie wlasnie tak masz
Ale większości tych cebulowych po prostu opadają na ziemię, gdzie nawet kiełkujące byliny mogą je zasłonić. A te sterczą w niebo.
A dodatkowo - posadziłam je na frocie rabaty, pomiędzy niskimi roślinami...
Fajnie, że się przekonałaś do zapachu kaliny . A zdjęcia bardzo ładne (no, to inspiracyjne jakby bardziej ). Ja mam wszystkie rozplenice powiązanie w snopki i znacznie bardziej podobało mi się, gdy były puszczone wolno. Tyle, że wtedy po cięciu cała byłam w nasionach i cała okolica również. W tym roku pierwszy raz będę cięła snopki, zobaczymy czy będzie łatwiej.