Ja mam na osiedlu dom, który mam wrażenie jest budowany z resztek, co gdzie zostało, to oni zwozili. Jedynie elewacja jest jeszcze do przeżycia, bo jest biała i ma błękitne ozdobniki. Dach jest niebieski, a w niektórych częściach czerwony. Kostka na przemian grafitowa, szara, żółta, nie pasami, plamami, tylko na przemian, jak szachownica, tylko w trzech kolorach, płytki na schodach jedna niebieska, jedna ceglana i tak naprzemiennie. Ogrodzenie... nawet nie chcecie wiedzieć
Nie będę na razie podpytywać, żeby nie wyszło żem wścipa. Wczoraj podpytałam o ten żywopłot i o plany na dom - facet mówił, że będą wykańczać poddasze więc podpytałam czy będą też podwyższać czy w ramach obecnej konstrukcji. Co ma być to będzie. I tak nie zmienią planów . Mam nadzieję, że nie wybiorą czegoś oczojeb...go. A nawet gdyby to ja może mam prawo pomalować sobie tę ścianę skoro jest w ostrej granicy? Muszę poczytać.
Iza - ten bluszcz to może być odmiana Arborescens.
Kasia a co macie w planie miejscowym napisane? u nas wszystko od koloru elewacji, koloru dachow po materialy i wysokosc ogrodzenia jest opisane. Kolory oczopląsne, żółte, różowe, niebieskie sa wykluczone, to samo z dachowka w gre wchodzi szara, czarna ostateczenie brązowa. Generalnie na ulicy domy jakos tak naturalnie sasiedzi jeden od drugiego kolory zrobili podobne zlamane biele z elementami drewna i szarosci, dachy wiekszosc ma grafitowe. tylko jeden sie wylamal na rozbielona zielen ale on na paczatku ulicy mieszka, nie widac go.
Tarcia u nas nie ma takich wytycznych, obowiązują jedynie wytyczne co do wysokości domów, kąta nachylenia dachów oraz wysokości i rodzaju (przezierności) ogrodzenia. Trzeba też pamiętać, że nie mieszkam na nowym osiedlu tylko na wsi, gdzie nowa zabudowa miesza się ze starą a starej część przepisów nie dotyczy. Ten dom ma chyba z 50 lat albo i więcej. Sama mam dom w stylu dworkowym, w kolorze budyniu i do tego czerwona dachówka (tak się budowało w latach 90-tych), w planach mamy zmianę dachu na brązowy.
Brązowy bo mam brązowe okna. Poza tym mam na froncie ogrodzenie z żółtych bloczków łupanych i kute przęsła. To narzuca pewną stylistykę. Jak będziemy wymieniać dach to pomalujemy też dom na bardziej kremowy (mniej żółty) kolor.