Piękna ta magnolia,a reszta przyrasta aż miło popatrzeć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kasiu-Mrokasiu, wszystko u Ciebie piękne
Po szczegółowym remanencie stwierdzam, że północ (przynajmniej moja) jest mocno w tyle jeśli chodzi o zielsko i jego wiosenny rozwój, ale lawendy przycięłam - mam nadzieję, że ich nie zabiłam na śmierć
Ale za to Ty będziesz dłużej cieszyć się świeżością zieleni i kwieciem. U mnie na tej patelni wszystko przekwitnie w moment.
Mąż dobrze zrobił, że zabronił grzebać w ziemi, choć z tymi bęckami za foty to przesadził...
Aaaa, dzięki za info o grujecznika . To jego pierwsza wiosna u mnie.
Jaką masz magnolię? Ja chcę dokupić teraz różową .
Komuś, gdzież bym śmiała
Magnolia dziękuje . I całą reszta też. Chwasty również .
Daga, dzięki . W zbliżeniach rzeczywiście wszystko nieźle wygląda .
Ja jak porównuję stopień rozwoju roślin do tego co prezentuje Hania Gruszka albo galgAsia też dochodzę do wniosku, że u mnie wszystko opóźnione... Lawendy powinny przeżyć .
Ksiu-Mrokasiu, lawendom jutro przekażę, co Ciocia Kasia mówi, że żyć mają Jam dziś aparat odkurzyła w celu robienia właśnie fajniejszych zbliżeń, lepszej dokumentacji niż telefonem no i w ogóle I ćwiczenie zdjęć skończyło się upadkiem moim niekontrolowanym ze skalniaka - ratowałam aparat, a teraz ogon mnie boli