Jeśli masz tam mokro i ciężką ziemię to ja bym albo przesadziła albo postarała się przekopać z piaskiem by gleba była bardziej przepuszczalna. Bo jak mokro i ciężko to żeby nie wygniły przez zimę.
Ja ostatnio w jednym z wątków zachwyciłam się szałwią muszkatołową. Ale oba chyba za duża na moje areały i niestety nie zimuje. Ale ponoć dyżurze sama z nasion się wysiewa ładnie
Jestem fotki fajne ...... poczytałam o szałwiach i drzewie w donicy ....karagana ? Ja bym ja trochę przycięła ,a pod spód jakieś jednakowe nasadzenia ..... jakoś tak mi sie ostatnio spodobały jednakowe trawy jak skarpetki dla drzew np hakone ,albo id ,albo same bergenie skoro już tam tez są .....
Hmmm, rośliny niezimujące jakoś mnie nie podniecają. Nawet te wysiewające się. Dlatego wciąż nie mam stipy i werbeny choć kusi mnie, żeby jednak spróbować, szczególnie z werbeną. W przyszłym roku będę miała dla niej fajne miejsce więc może...