Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

TAR 09:45, 24 lip 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7585
to nie jest dobry pomysl by teraz Perovskie przesadzac, moga nie dozyc wiosny, najlepiej to zrobic wiosna po ścieciu suchych badyli.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mrokasia 09:51, 24 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
TAR napisał(a)
to nie jest dobry pomysl by teraz Perovskie przesadzac, moga nie dozyc wiosny, najlepiej to zrobic wiosna po ścieciu suchych badyli.


Zdecydowanie masz rację. Ale liczę na to, że jednak dadzą radę. Były wiosną przesadzane (brawo ja!) więc nie były mocno ukorzenione...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
MirellaB 10:07, 24 lip 2020


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Przesadzałam jak miałam taką potrzebę nie zważając na pory roku - tylko nie zimą
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
inka74 10:36, 24 lip 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
Mam wrażenie, że ty z tą częścią masz podobnie do mojego narożnika lub przejścia na tyły. Coś ci nie gra od dłuższego czasu ale konkretnego pomysłu brak. Próbujesz go reanimować drobnymi korektami a tam "bomba" jest potrzebna i po prostu podejście do tematu od nowa. Dodana część ogrodu już w tej chwili pokazuje inną przestrzeń i nasadzenia. Wystarczy jak porównasz np. rabatę przy domku z tą częścią wkoło Pissardi. Ja u siebie już po kilku waszych uwagach widzę, że bez przesadzenia wszystkich starych nasadzeń w inne konfiguracje i jednak całkowitej reorganizacji tej części w narożniku moja idea ścian na różnych poziomach z graba nie trzyma się kupy. Na razie temat odstawiam z realizacją do września. Teraz szkicuję różne układy roślin zostawiając tylko graby tam gdzie są. Oj będzie co robić i też mi się tego na razie nie chce robić. Ale może do września się zachce u ciebie rozumiem skalę działań jeszcze do zrobienia na innych częściach. Pozbierałabym teraz różne pomysły a realizację zostawiła do czasu aż się wizja skrystalizuje. Tam drobna zmiana da podobny efekt. Jeśli to cię zadowoli - OK. Ale nie zrobi efektu wow, takiego jak masz na np. froncie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Gosiek33 10:39, 24 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Słabo mi się robi od Waszych przetasowań. Dobrze że chwilowo nic w ogrodzie robić nie mogę


Efekty działań doceniam, nawet wykopanie i ponowne wsadzenie w ten sam dołek
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
April 13:46, 24 lip 2020


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10280
Myślałam że nic nie działasz, nic nie piszesz a okazało się że przestałam cię "mieć" w obserwowanych. Cuda się dzieją skandaliczne
Wracam więc na łono "rodziny"

ps Aaaa, i tego już się nie leczy Zbyt wysokie koszty przedsięwzięcia a efekt niepewny
____________________
April April podbija las Mazowsze
mrokasia 15:43, 24 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
MirellaB napisał(a)
Przesadzałam jak miałam taką potrzebę nie zważając na pory roku - tylko nie zimą


O, hej Mirella! Dawno Cię nie było!
Ja też w zasadzie przesadzam wszystko kiedy potrzebuję, ale powiedzmy sobie szczerze nie jest to rekomendowane działanie
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 15:57, 24 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
inka74 napisał(a)
Mam wrażenie, że ty z tą częścią masz podobnie do mojego narożnika lub przejścia na tyły. Coś ci nie gra od dłuższego czasu ale konkretnego pomysłu brak. Próbujesz go reanimować drobnymi korektami a tam "bomba" jest potrzebna i po prostu podejście do tematu od nowa. Dodana część ogrodu już w tej chwili pokazuje inną przestrzeń i nasadzenia. Wystarczy jak porównasz np. rabatę przy domku z tą częścią wkoło Pissardi. Ja u siebie już po kilku waszych uwagach widzę, że bez przesadzenia wszystkich starych nasadzeń w inne konfiguracje i jednak całkowitej reorganizacji tej części w narożniku moja idea ścian na różnych poziomach z graba nie trzyma się kupy. Na razie temat odstawiam z realizacją do września. Teraz szkicuję różne układy roślin zostawiając tylko graby tam gdzie są. Oj będzie co robić i też mi się tego na razie nie chce robić. Ale może do września się zachce u ciebie rozumiem skalę działań jeszcze do zrobienia na innych częściach. Pozbierałabym teraz różne pomysły a realizację zostawiła do czasu aż się wizja skrystalizuje. Tam drobna zmiana da podobny efekt. Jeśli to cię zadowoli - OK. Ale nie zrobi efektu wow, takiego jak masz na np. froncie.


Masz rację, nie gra mi ta rabata i nie mam na nią pomysłu. A dopóki nie wiem w czym problem i nie wiem jak go rozwiązać to działam metodą prób i błędów (np. to wczorajsze wykopanie Pissardi i po przymierzeniu w nowym miejscu wkopanie z powrotem w starą miejscówkę). Poszerzenie tej rabaty jest oczywiście możliwe, choć na pewno nie chcę łączyć tej rabaty z rabatą pod domem i robić tylko wąskiego przejścia na cienistą. Niestety, akurat tam gdzie rośnie Pissardi poszerzenie możliwe jest tylko kosmetyczne więc pytanie czy to ma sens. Nic to, mam co robić w ogrodzie, to miejsce nie musi być na razie idealne, wystarczy że będzie w miarę mi się podobać .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 16:01, 24 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
Gosiek33 napisał(a)
Słabo mi się robi od Waszych przetasowań. Dobrze że chwilowo nic w ogrodzie robić nie mogę


Efekty działań doceniam, nawet wykopanie i ponowne wsadzenie w ten sam dołek


Gosiu, ja bym chętnie tych przetasowań już nie robiła. Ale co zrobić?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 16:04, 24 lip 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18121
April napisał(a)
Myślałam że nic nie działasz, nic nie piszesz a okazało się że przestałam cię "mieć" w obserwowanych. Cuda się dzieją skandaliczne
Wracam więc na łono "rodziny"

ps Aaaa, i tego już się nie leczy Zbyt wysokie koszty przedsięwzięcia a efekt niepewny


No wiesz, wyrzuciło mnie z Twoich obserwowanych???

Tak myślałam, że to już nieuleczalne...

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies