mrokasia
11:12, 13 paź 2020
Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Ja nie kupiłam w tym roku ani jednej cebulki .
Mam dosłownie kilkanaście cebulek szafirków wykopanych podczas wiosennej reorganizacji rabaty przy domku ogrodnika. Nawet nie wiem w jakim są stanie, muszę zajrzeć. Jak są ok, to gdzieś wsadzę. Może kupię trochę czosnków do wsadzenia na tyły domu bo tam wiosną mam trochę łyso zanim miskanty i hortki urosną. Ale teraz taka zgniła pogoda, mokro, zimno, brrr, nie mam zamiaru grzebać w ziemi.
A poza tym to wiadomo, że ja mam wprawę w sadzeniu cebul w marcu .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy