Ogrodowe marzenie mrokasi

mrokasia 13:21, 19 paź 2020

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805

inka74 napisał(a)

W Książu otworzyli ten drugi szyb kilometrowy czołgowy? Byłam tam 2 czy 3 lata temu na święcie kwiatów - bajka. Piękne miejsce. Wspaniała wyprawa

A nie wiem. Nie zwiedzaliśmy podziemi, niestety. Za mało czasu było na wszystko.

TAR napisał(a)

wczesniej nie dalam rady uporac sie ze wszystkim, to byl moj pierwszy sylwester w nowym domu, niewiele wczesniej rozkladalismy trawnik i tyczylismy rabaty. szalony sezon, tak samo deszczowy jak ten obecny

No tak, pierwszy sezon w nowym domu to i szaleństwo zrozumiałe

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Dołączam do klubu tegorocznych niecebulowców.
Wycieczki zazdroszczę. Piękna pogoda Ci się trafiła. Palmiarni nie masz, co żałować.

Wycieczka bardzo fajna chociaż pogoda mogła jednak być lepsza

. Teraz odchorowujemy ten wypad, leżymy pozaziębiani...
Palmiarni zatem nie żałuję

Kasia73 napisał(a)

Kasiu szkoda że nie byłaś w ogrodzie japońskim tuż przy zoo

Czyli mam po co wracać

.
Tylko tym razem trzeba byłoby się wybrać w bardziej "ogrodowym" towarzystwie

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

mrokasia 13:27, 19 paź 2020

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805

Do góry

Leżę od kilku dni w domu z przeziębieniem. Nie wyściubiam nosa, ogród oglądam przez okna. Do dziś nawet nie było mi szkoda bo padało ale pogoda się zmieniła, słonko wychodzi i żal, że wyjść nie można... A tu miskanty dają czadu. Piękne mają te pióropusze

. Dobrze, że mam takie widoki z okien salonu.