Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 09:13, 25 lut 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18141
Zakrecona napisał(a)
Słodkie psiaki

Nauczą się szybko, sama niedawno przerabiałam temat


Faktycznie, uczą się migiem. Są u nas od niedzieli wieczorem i już reagują na wołanie i załapały do czego służą maty . Większość urobku trafia na maty albo jest zostawiana w ogrodzie (te spacerki co 2h ... ).
Fajne bąble .

Gosiek33 napisał(a)
nie dość, że na urlopie byłaś to wzbogaciłaś się o taką leonią rodzinę - z całego serca zazdraszczam


Fakt, kumulacja , powinnam chyba jeszcze w totka zagrać

Kasya napisał(a)
O masz... pomocników sobie sprawiłas ?


Tiaaa, pomocników...

Kasya napisał(a)

Bierz przykład na próbę chociaż


Właśnie

antracyt napisał(a)
No to masz teraz wesolutko
Też się ostatnio zastanawiam nad towarzystwem dla naszego rudzielca. Wpadła mi w oko jedna schroniskowa sunia, tylko jest wstępnie zarezerwowana. Jak do piątku nie pójdzie do nowego domu, to będę się umawiać na wspólny spacer, żeby sprawdzić czy psiaki się dogadają.


Wesolutko
Trzymam kciuki za szczęśliwe "dopsienie"!

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ależ udana decyzja. Gratuluję! Psiaki cudowne i czują się bezpiecznie skoro brzuszki odsłaniają.


Dzięki Haniu
Czują się już w pełni u siebie, rozrabiają i dokazują. I jak tu pracować?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 09:23, 25 lut 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18141
Basieksp napisał(a)
Ale fajne słodziaki będziesz miała wesoło w ogrodzie na wiosnę jak wystartują szybko nauczą się załatwić na dworze, po każdym siusianu w domu od razu wynosicie psiaka na dwór, w miarę możliwości, my tak robiliśmy, bez mat daliśmy radę, ale było ciepło więcej czasu spędzaliśmy na dworze, nasza piesia szybko się nauczyła , gorzej było ze zjadaniem prawie wszystkiego, od skarpet po kawałki doniczek, wszystkie znalezione śmieciuszki, teraz jej to przeszło chociaż jakieś kawałki doniczek plastikowych teraz wyłaniają się jeszcze spod śniegu


Słodziaki, to prawda
Właśnie dziś na pierwszym spacerku po ogrodzie pomyślałam, że muszę zabierać ze sobą sekator i na każdym spacerze coś tam przyciąć. Będzie przyjemne z pożytecznym . A i psiaki może się przyzwyczają, że coś tam robię i przestaną mi tak gorliwie pomagać, bo teraz tylko się schylę a już są przy mnie i sprawdzają co robię. No i niestety, też próbują jeść korę, kamyki, suche listki.

Agatorek napisał(a)



Wyglądają na parkę urwisów
Słodziaki


Żebyś wiedziała . Ale to przecież dzieciaki, uczą się świata, energią mogłyby zasilić pół Polski. Mam nadzieję, że za rok będzie spokojniej .

Iwona100 napisał(a)
Słusznie się mówi,że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Na pewno zakochacie się w psiakach miłością wielką. Koty też są fajne ,ale one mają inne usposobienie. Ja mam 3 psy i 2 koty. Żeby psiaki nauczyć załatwiania na dworze przede wszystkim wychodziłam z nimi zawsze od razu po ich drzemkach.


Koty mam od dawna i uwielbiam. Miałam też dorosłe psy. Ale szczeniaki mam pierwszy raz w życiu .
Staramy się właśnie wychodzić z nimi po drzemkach, generalnie co ok. 2h
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 09:24, 25 lut 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18141
Dziewczyny, kiedy przyciąć zeszłoroczną stipę? Na jaką wysokość?
Czy jak kępa jest całkiem sucha to po prostu wyrwać czy jeszcze coś z niej będzie?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
jolanka 09:37, 25 lut 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Ale wiadomości
Psiaki super, będą codziennie kontrolować Twoją pracę ogrodową Buziaki
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Kasya 10:03, 25 lut 2021


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42264
mrokasia napisał(a)
Dziewczyny, kiedy przyciąć zeszłoroczną stipę? Na jaką wysokość?
Czy jak kępa jest całkiem sucha to po prostu wyrwać czy jeszcze coś z niej będzie?

Nie spiesz się
Sucha tez ładna a może ruszy, dopóki nie będzie lekko wyłazić warto poczekać
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
MiluniaB 10:17, 25 lut 2021


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3389
Ja przycięłam - zostało tylko zielone. Zobacz u mnie na wątku
____________________
Milunia - Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko ; * Wizytówka *
Brzozowadzie... 11:23, 25 lut 2021


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Kasiu Nie wiem, jak to powiedzieć... Właśnie czekamy na naszego pieska Jeszcze kilka tygodni musi spędzić z matką i rodzeństwem. Przysięgam, ja się zacznę Ciebie bać
A psiaki cudowne!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Agatorek 11:59, 25 lut 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
mrokasia napisał(a)


Słodziaki, to prawda
Właśnie dziś na pierwszym spacerku po ogrodzie pomyślałam, że muszę zabierać ze sobą sekator i na każdym spacerze coś tam przyciąć. Będzie przyjemne z pożytecznym . A i psiaki może się przyzwyczają, że coś tam robię i przestaną mi tak gorliwie pomagać, bo teraz tylko się schylę a już są przy mnie i sprawdzają co robię.



Żebyś wiedziała . Ale to przecież dzieciaki, uczą się świata, energią mogłyby zasilić pół Polski. Mam nadzieję, że za rok będzie spokojniej .



Nie chciałabym Cię pozbawiać złudzeń, ale moje psy do tej pory są bardzo ciekawskie . Czy jest spokojnie, to nie wiem . Zawsze za mną chodzą, nieraz trochę przeszkadzają (jak coś robię), bo chcą się bawić, podchodzą, zaczepiają, dopiero po jakimś czasie (ale przez ten czas nie mogę reagować na ich zaczepki) kładą się gdzieś obok i obserwują.
U Ciebie może być trochę inaczej, bo one będą w domu i jednak będą Cię więcej widzieć (przynajmniej jeszcze w czasie pracy zdalnej), więc może szybciej się „znudzą” .
Ale psy są z reguły bardzo towarzyskie i cieszą się z bliskiego kontaktu z człowiekiem. Inaczej niż koty .
Ich radość po prostu widać i słychać. Jak mój M wychodzi na dwór, to Zeus, ten najmłodszy, aż piszczy ze szczęścia . Plus skacze albo pcha się na kolana, jak się siedzi (a waży ponad 50 kg ). No ale u mnie jest wychowanie bezstresowe, więc mamy też tego efekty .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
MiluniaB 12:05, 25 lut 2021


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3389
Mi też zawsze psy towarzyszą Czasami, aż mnie to irytuje - ja nachylona nad roślinami, a one np. ściągają mi czapkę, albo opaskę z głowy. Nie wyobrażam sobie jadnak nie mieć moich czteronożnych przyjaciół
____________________
Milunia - Milunia w ogrodzie - z widokiem na rozlewisko ; * Wizytówka *
Agatorek 12:10, 25 lut 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
MiluniaB napisał(a)
Mi też zawsze psy towarzyszą Czasami, aż mnie to irytuje - ja nachylona nad roślinami, a one np. ściągają mi czapkę, albo opaskę z głowy. Nie wyobrażam sobie jadnak nie mieć moich czteronożnych przyjaciół


Tak, moje robią tak samo
A jeszcze mój Brutusik podchodzi do mnie i wkłada głowę pod moją rękę, żeby mi przypomnieć, że głaskania dawno nie było .
Lubi też iść sobie popływać i później przyjść do mnie i się „wytrzepać” z wody .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies