My przy jednym psie od kilku lat stosujemy obrożę Foresto, jest super.
Przy kilku psach jest ryzyko, że w zabawie jeden drugiemu ściągnie, pogryzie, a to raczej nie jest obojętne dla zdrowia.
dla mnie bardzo, moj starszy piesio ma problemy "brzuszne" z racji wieku i wetka wlasnie dlatego je zaproponowala. efekt jak po tabletkach, kleszcze odpadaly martwe. wygoda, bo dzialaja 3 miesiace, pieski byly w tym czasie kapane kilka razy. cena kropli podobna jak tabletek.
coraz lepiej , koty coraz mniej reagują na szczeniaki, oswajają się ale nie pozwalają im do siebie zbyt blisko podchodzić choć szczeniaki baaardzo by chciały się zaprzyjaźnić .
My dostaliśmy pract-tic. zobaczymy jak będą działać, zapisałam sobie te Twoje, dzięki.
Taaaak, pogoda zdecydowania pozostawia wiele do życzenia. A jeśli chodzi o psy - wszystko jeszcze przed Tobą .
oj tak, one się tak kotłują, że z pewnością by sobie zerwały no i oczywiście pogryzły
u mnie tez obroze nie zdalyby egzaminu, biale za bardzo lubia uprawiac zapasy miedzy soba i biegac po rabatach, duze ryzyko uduszenia
wiosna do nas przyszla, dzis za plotem nasz bocianek sobie chodzil. to pierwszy, ktorego widze w tym sezonie. przylatuje co roku, żywi sie za naszym plotem na łace. ma miejscowke w poblizu
piekny i dorodny byl, bialy. nie upaprany jak czasem sie zdarza. wygladal na takiego w dobrej kondycji. bociusie od czasow jeszcze budowlanych goszcza na zaplociu, maja tu bardzo dobre warunki do bytowania i polowania. juz nie wspomne o tym, ze je uwielbiam. cudny moj kochany