Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 13:58, 16 mar 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Wyskoczyłam dziś na chwilę i trochę uprzątnęłam pojałowcową. Wycięłam rozchodniki, jeżówki, przycięłam perowskie i werbeny patagońskie, które wyglądają na nieżywe ale nie wyrywałam tylko nisko przycięłam. Wyrwać zawsze zdążę jak się okaże, że jednak nie odbiły. Do przycięcia mam jeszcze na tej rabacie hortensje i gracki, no i tak ogólnie posprzątać.
Na trawniku zostały trzy sterty suchelców, muszę je jakoś upchać w worki.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Basieksp 14:32, 16 mar 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12414
No ja raczej tylko w weekendy mogę poszaleć w ogrodzie, aż mi żal jak czytam, bo u nas akurat za oknem świeci słonko a ja będę w domu o 17
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
galgAsia 14:45, 16 mar 2021


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Kaśku, fajne piechy Dwójeczka się sprawdza Choć początkowo lekko przeraża
Zazdroszczę wyskakiwania i uprzątania. U mnie pogoda zdecydowanie działa wbrew.
Buziaki
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
TAR 15:05, 16 mar 2021


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10827
wczoraj sobie pospacerowalam po ogrodzie i mam jeszcze sporo roboty, cala wschodnia strona od lasu plus lezakownia. najgorsze to upychanie suchelcow do worow
____________________
Ogrod nad bajorkiem
ajka 16:23, 16 mar 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4955
TAR napisał(a)
oby to jednego

to z ub. roku


Jak cudnie, zazdroszczę !
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
Gruszka_na_w... 16:25, 16 mar 2021


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Szczęściara z Ciebie. U mnie z nieba wali płatkami śniegu wielkości złotówek na przemian z ulewnym deszczem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Agatorek 19:21, 16 mar 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
mrokasia napisał(a)
Wyskoczyłam dziś na chwilę i trochę uprzątnęłam pojałowcową. Wycięłam rozchodniki, jeżówki, przycięłam perowskie i werbeny patagońskie, które wyglądają na nieżywe ale nie wyrywałam tylko nisko przycięłam. Wyrwać zawsze zdążę jak się okaże, że jednak nie odbiły. Do przycięcia mam jeszcze na tej rabacie hortensje i gracki, no i tak ogólnie posprzątać.
Na trawniku zostały trzy sterty suchelców, muszę je jakoś upchać w worki.


To chyba była dłuższa chwila .
Trochę pracy już za Tobą
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
mrokasia 09:21, 17 mar 2021


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19803
Basia, Asia, Tarcia, Hania, Agnieszka - takie "wyskoki" na godzinkę to plus pracy zdalnej , można potem nadrobić pracę papierkową, a w zasadzie komputerową wieczorem . Pogoda wczoraj dopisała, grzech było nie skorzystać. Dziś może uda mi się wyciąć miskanty na tej rabacie.

Najgorsze, tak jak mówi Tar, jest upychanie potem tych suchelców do worów. Do kompostownika nie wrzucę bo nie mam miejsca, spalić nie wolno, trzeba upychać.

Asia, szczeniory fajne, nie powiem, choć roboty z nimi co nie miara. nie wiedziałam na co się piszę biorąc dwie sztuki . Wczoraj po pracy zabezpieczaliśmy z eMem dodatkowo ogrodzenie, bo koty pokazały szczeniorom którędy można się wymknąć do lasku za płotem i szczeniory skwapliwie to wykorzystały... Mam nadzieję, że teraz już nie wylezą. Jak podrosną to się nie przecisną i zabezpieczenia będzie można zdjąć.






____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Basieksp 09:47, 17 mar 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12414
Z jednym psiakiem wcale nie byłoby łatwiej, bardziej by się nudził i dużo więcej uwagi trzeba byłoby mu poświęcać, a tak to trochę razem się bawią napewno
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Gosiek33 10:50, 17 mar 2021


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
mrokasia napisał(a)
Basia, Asia, Tarcia, Hania, Agnieszka - takie "wyskoki" na godzinkę to plus pracy zdalnej , można potem nadrobić pracę papierkową, a w zasadzie komputerową wieczorem . Pogoda wczoraj dopisała, grzech było nie skorzystać. Dziś może uda mi się wyciąć miskanty na tej rabacie.

Najgorsze, tak jak mówi Tar, jest upychanie potem tych suchelców do worów. Do kompostownika nie wrzucę bo nie mam miejsca, spalić nie wolno, trzeba upychać.

Asia, szczeniory fajne, nie powiem, choć roboty z nimi co nie miara. nie wiedziałam na co się piszę biorąc dwie sztuki . Wczoraj po pracy zabezpieczaliśmy z eMem dodatkowo ogrodzenie, bo koty pokazały szczeniorom którędy można się wymknąć do lasku za płotem i szczeniory skwapliwie to wykorzystały... Mam nadzieję, że teraz już nie wylezą. Jak podrosną to się nie przecisną i zabezpieczenia będzie można zdjąć.





dlatego cieszę się, że w końcu ciąć mogę, tyle na to czas potrzebny

dwa potworki przynajmniej same się sobą zajmują

Wiesz, że daje się podkopać, podnieść siatkę nosem i przecicnąć resztę ciała, tym bardziej, że są krótkowłose - inwencja twórcza psów wygaje się bezgraniczna
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies