eVka
10:32, 09 kwi 2021

Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kasiu, czytam o Twoich rozterkach, sosnach, krzewach etc. Zimozielone muszą być w ogrodzie, czy je lubimy czy nie. Jednak wiosną przy samych liściastych i bylinach jest smutno, po ich wycięciu wręcz łysawo. A jak są solitery zimozielone to jest na czym oko zawiesić.
A co do sosen, to my z mężem je KOCHAMY!!! Mamy cały szpaler kosodrzewin pumilo oraz dwie wielkie sosny nn na wjazdowej. Na tylnym ogrodzie sporo miniatur szczepionych, sosnę Thunberga Ogon, trzy sosny bośniackie i ciagle patrzę na kolejne. Prócz tego jodły, świetki etc
Czekamy aż niektóre osiągną większe rozmiary (np. jodła koreańska czy świerk kaukaski - na razie to przedszkolaki), żeby w tylnym ogrodzie trochę leśnie się zrobiło, ale my lubimy takie klimaty.
Na pewno coś wykombinujesz po Twojemu
Trzymam kciuki za owocne wędrówki szkółkowe
A co do sosen, to my z mężem je KOCHAMY!!! Mamy cały szpaler kosodrzewin pumilo oraz dwie wielkie sosny nn na wjazdowej. Na tylnym ogrodzie sporo miniatur szczepionych, sosnę Thunberga Ogon, trzy sosny bośniackie i ciagle patrzę na kolejne. Prócz tego jodły, świetki etc

Na pewno coś wykombinujesz po Twojemu


____________________