Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

April 07:09, 06 wrz 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10270
Kaśka, zawyżasz poziom. Wstyd tak koleżanki na utratę zdrowia narażać.
Jak się styrałam w sobotę to niedzielę przespałam. A zdecydowanie mniej zrobiłam niż ty
____________________
April April podbija las Mazowsze
Mgduska 08:12, 06 wrz 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
A ja od czasu jak w sobotę odkroiłam szpadlem kilka kawałków od nadmiernie rozrośniętej turzycy palmowej, tak nie mogę ruszać rękami Tylko zginać, do góry nie podniosę.
A Ty jak się dziś czujesz, Bohaterko tygodnia?)
____________________
Sałatka pokrzywowa
mrokasia 10:29, 06 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18113
Nowa12 napisał(a)
Ja piern... ile ty zrobiłaś. To tyle się da? .




Nowa12 napisał(a)
A i uprasza się fotki.


Fotki ostatnio były, nic się za bardzo nie zmieniło .

ajka napisał(a)
No, kobieto to popracowałaś. Ja mniej więcej tyle mam przed sobą do zrobienia Upały dały się we znaki i nie było sensu niczego sadzić. Zamierzam braki nadrobić z nawiązką, tylko nie wiem skąd czasu na to nabrać. W weekend u nas były dożynki, spotkanie ze znajomymi, to był ciężki weekend, oprócz posadzenia drzewa z mężatym nic nie zrobiłam na ogrodzie


No właśnie z tym czasem to krucho dlatego starałam się wykorzystać weekend na maksa . Po pracy to już niewiele da się zrobić...
Posadzenie drzewa to spora sprawa, nie bądź taka skromna!

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Nieźle się styrałaś, ale plusem jest spokój ducha po odhaczeniu punktu z listy prac.
Mnie dzisiaj naszło na kopanie i sadzenie. Zlikwidowałam poziomki i przeniosłam byliny na odzyskane słoneczne stanowisko. Nie miałam pojęcia, że perovskia korzeni się tak głęboko.


Oj tak, te doniczki to był już wyrzut sumienia. Cieszę się, że większość udało mi się wsadzić. Jeszcze kilka mi zostało, muszę się zmobilizować i to skończyć.
Jak perowskia zniosła przesadzanie?

April napisał(a)
Kaśka, zawyżasz poziom. Wstyd tak koleżanki na utratę zdrowia narażać.
Jak się styrałam w sobotę to niedzielę przespałam. A zdecydowanie mniej zrobiłam niż ty


Kochana, moje sadzenie przy Twoim to pikuś. Ja nie muszę wywozić taczek piachu, wystarczy że tylko trochę dobroci dorzucę i już.

Mgduska napisał(a)
A ja od czasu jak w sobotę odkroiłam szpadlem kilka kawałków od nadmiernie rozrośniętej turzycy palmowej, tak nie mogę ruszać rękami Tylko zginać, do góry nie podniosę.
A Ty jak się dziś czujesz, Bohaterko tygodnia?)


Uuuu, to jak Ty biedaku kawę pijesz jak kubka nie możesz podnieść???
Ja wczoraj byłam trochę połamana, po dłuższym siedzeniu przy biurku ciężko było się wyprostować i przejść pierwszych kilka kroków... Miałam po pracy kończyć sadzenie albo coś przyciąć ale dałam spokój. Pomogłam tylko eMowi spuścić wodę z basenu i rozłożyć go do wyschnięcia.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Mgduska 11:00, 06 wrz 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Lewą ręką, albo ze zgiętego łokcia
____________________
Sałatka pokrzywowa
TAR 13:28, 06 wrz 2022


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7569
powiem Ci, ze tez nie proznowalam, posadzilam a raczej zadolowalam kilkanascie azalii czekajacych zmilowania od maja, posadzilam juz na docelowo kilka sporych kęp epimediow, co by sie rozrastaly, zalegajace w doniczkach od ubieglego pazdziernika marcinki, enkianty i przywarki japonskie.

i szczerze nawet nie widac, ze cos sie zmienilo u ciebie to przynajmniej efekty beda
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mrokasia 08:42, 07 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18113
Mgduska napisał(a)
Lewą ręką, albo ze zgiętego łokcia


Dobrze, że lewa działa .

TAR napisał(a)
powiem Ci, ze tez nie proznowalam, posadzilam a raczej zadolowalam kilkanascie azalii czekajacych zmilowania od maja, posadzilam juz na docelowo kilka sporych kęp epimediow, co by sie rozrastaly, zalegajace w doniczkach od ubieglego pazdziernika marcinki, enkianty i przywarki japonskie.

i szczerze nawet nie widac, ze cos sie zmienilo u ciebie to przynajmniej efekty beda


Kochana, u Ciebie to budowa w toku a że działka leśna to i nie ma się co dziwić, że póki co mało co widać . Gdybyś miała puste pole to najmniejsza kępka by waliła po oczach .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 08:43, 07 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18113
Wrześniowy ogród w porannym słońcu - uwielbiam!


____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 08:44, 07 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18113
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 08:45, 07 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18113
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 08:47, 07 wrz 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18113
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies