mrokasia
23:36, 04 wrz 2022

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Weekend zaliczam do bardzo udanych
. Pogoda była super choć deszczu bardzo brakuje. Ale udało mi się sporo zrobić:
- przesadziłam bukszpana, trzmielinę, czyśćca, bodziszka i rutewkę, zostały mi do przesadzenia dwa bukszpany, może uda się w tygodniu.
- posadziłam trzy hakonki, hostę, krwiściągi (sadzonka podzieliła mi się na trzy), cztery zawilce, trzy przetaczniki, dwa ślazy mauretańskie, pięć dzwonków poszarskiego, cisa, trzy orliki i przywrotnika. Brzmi poważnie ale większość to były małe sadzoneczki, które poupychałam w różnych miejscach. W każdym razie ilość doniczek znacząco zmalała. Ufff!
- wypieliłam frontową na błysk a inne rabaty z grubsza
.
Ciekawe jak się jutro zwlokę z łóżka. W dodatku z nadmiaru endorfin nie mogę usnąć...
.

- przesadziłam bukszpana, trzmielinę, czyśćca, bodziszka i rutewkę, zostały mi do przesadzenia dwa bukszpany, może uda się w tygodniu.
- posadziłam trzy hakonki, hostę, krwiściągi (sadzonka podzieliła mi się na trzy), cztery zawilce, trzy przetaczniki, dwa ślazy mauretańskie, pięć dzwonków poszarskiego, cisa, trzy orliki i przywrotnika. Brzmi poważnie ale większość to były małe sadzoneczki, które poupychałam w różnych miejscach. W każdym razie ilość doniczek znacząco zmalała. Ufff!
- wypieliłam frontową na błysk a inne rabaty z grubsza

Ciekawe jak się jutro zwlokę z łóżka. W dodatku z nadmiaru endorfin nie mogę usnąć...

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy