Z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogrodzie.
Bardzo żałuję, że nie dane mi było w tym roku Cię odwiedzić, ale trochę się u mnie pogmatwało i ogród i cała reszta poszła na bok.
Liczę, że Jola zabierze mnie do Ciebie w przyszłym roku.
Czy znasz może nazwę dereni, które rosną u Ciebie w kilku miejscach, na pewno koło drzwi chyba kuchennych i przy tujach.
Jak wysoko rosną?
Dzięki Kasiu . Piękna jesień szybko minęła i dziś u mnie już zima .
Dzięki Asiu.
To drzewko to wiśnia amanogawa. Dokupiłam sobie drugą .
Dzięki Asiu . Ta gęstość już zanika niestety...
Hej Margo! Koniecznie musisz do mnie zawitać, zapraszam .
Mam nadzieję, że u Ciebie już spokojniej i wszystko się poukładało.
Nie wiem dokładnie o które derenie pytasz ale chyba o te białobrzeżone? Jeśli tak to Ivory Halo. Rosną u mnie drugi rok i sięgają mi do bioder. Ale mam też Ellegantissimy i one mają u mnie ze 2 metry.
Jestem, jestem . Tylko jakoś tak mało zaglądam na O. W sezonie jesienno zimowym zapadam w sen .
Dziś jest u nas tak pięknie, że nawet ten śnieg i zimno mi nie przeszkadza .
Ogrodowo prawie nic się u mnie już nie dzieje. Odchwaściliśmy tylko z eMem warzywnik i przy latarce posadziłam kilka dni temu truskawki od Lucy . Zdążyłam przed mrozami, może się przyjmą. Posadziłam też trochę szafirków ale zostało mi jeszcze trochę cebulek, może wsadzę je po prostu do jakiejś donicy.
Zostawiam parę fotek z dziesiejszego poranka i idę ogarniać chatę . Wieczorem pozaglądam do Was .