A jaka orientacyjna wartość prezentu?
Bo jeśli nieduża to może bilety na jakiś koncert/kabaret/przedstawienie/wystawę (nie wiem czy lubią)?
Jeśli większa to może jakiś wyjazd weekendowy/tygodniowy do jakiegoś uzdrowiska?
Właśnie w tym rzecz że oni totalnie nie kulturowi są i nie chodzą na żadne takie imprezy a na słowo wycieczka czy wyjazd z domu to 'ona' dostaje dreszczy. Domatorzy są strasznie.
Przykładu nie mogę podać, bo nie wiem nic o jubilatach: kim są dla Ciebie, czy ich lubisz i najważniejsze - co oni lubią i czego pragną oraz czy Ty masz wiedzę na ten temat.
Ja jedynie zasugerowałam, by nie iść w stronę prezentu praktycznego .
Natomiast zwierzę jako prezent możliwe jest wyłącznie po uprzednim ustaleniu z obdarowanym.
Skoro jesteś zwykłym gościem, oni są domatorami a inni złożyli się na fotel do masażu to idąc rym tropem może koc elektryczny? Nawilżacz powietrza? Baaardzo praktyczne .